Śmierć Kasi Lenhardt. Przyjaciółka opisuje ostatnie dni życia Polki. "Mam nadzieję, że prawda wyjdzie teraz na jaw"

Kasia Lenhardt nie żyje. Śmierć polskiej modelki, która spotykała się z Jerome Boatengiem, odbiła się szerokim echem w całej Europie. Przyjaciółka 25-latki zabrała głos i opisała ostatnie dni jej życia. Jej relacja jest naprawdę wstrząsająca.

Śmierć polskiej modelki Kasi Lenhardt

W tym tygodniu do mediów dotarła wstrząsająca wiadomość o śmierci Kasi Lenhardt, polskiej modelki robiącej karierę w Niemczech. Polka zmarła w wieku zaledwie 25 lat. Jak ustalili zajmujący się sprawą śledczy, najprawdopodobniej popełniła samobójstwo. Tragiczny jest fakt, że postanowiła targnąć się na własne życie w dniu 6. rodzin swojego syna Noana. Kilka dni przed śmiercią Lenhardt rozstała się z Jerome Boatengiem, piłkarzem Bayernu Monachium, z którym spotykała się od 2019 roku.

Ostatnie dni życia Katarzyny Lenhardt

Po śmierci pięknej Polki bliskie jej osoby zaczęły zabierać głos w mediach społecznościowych. W ich wpisach powtarza się twierdzenie, że 25-latkę zabił hejt, jaki spłynął na nią po rozstaniu z piłkarzem Bayernu. Adrianna Lenhardt, mama zmarłej modelki, zamieściła w sieci serię emocjonalnych wpisów.

Mobbing… ZabraliÅ›cie mi moje dziecko – napisaÅ‚a w jednym z nich.

Obszerny wpis postanowiła zamieścić również przyjaciółka zmarłej Kasi. Sara Kulka opisała, jak wyglądały ostatnie dni życia 25-latki.

Spoczywaj w pokoju. JesteÅ› wspaniaÅ‚Ä… osobÄ…, tÄ™skniÄ™ za tobÄ… i chciaÅ‚bym siÄ™ pożegnać. Mam nadziejÄ™, że teraz odnajdziesz swój spokój i mam nadziejÄ™, że prawda wyjdzie teraz na jaw. Wiem, jak bardzo tego chciaÅ‚aÅ›. Nigdy ciÄ™ nie zapomnÄ™, nie znam nikogo, kto potrafiÅ‚by siÄ™ Å›miać tak jak ty, wysyÅ‚am rodzinie dużo siÅ‚y – napisaÅ‚a w mediach spoÅ‚ecznoÅ›ciowych.

Sara Kulka wyraźnie daje do zrozumienia, że do tragedii doszÅ‚o przez hejt. Swój post opatrzyÅ‚a wymownymi hashtagami #stopmobbing i #mobbingtötet, czyli „Å›mierć przez mobbing”.

Wyobraź sobie, że poznajesz kogoÅ›, kogo uważasz za naprawdÄ™ miÅ‚ego. Chcesz spÄ™dzić z nim wiÄ™cej czasu, ale ponieważ miaÅ‚ zÅ‚e doÅ›wiadczenia, chce zwiÄ…zać twoje rÄ™ce, żeby wiedziaÅ‚, że nie możesz go skrzywdzić. Zgadzasz siÄ™, bo mu ufasz, a on obiecuje, że siÄ™ tobÄ… zaopiekuje. Przez chwilÄ™ dziaÅ‚a dobrze, ale na dÅ‚uższÄ… metÄ™ ten styl życia ci nie odpowiada, wiÄ™c mówisz, że chcesz odejść. Partner uważa, że to gÅ‚upie i wylewa na ciebie wiadro bÅ‚ota, kiedy siÄ™ żegnasz – opisuje przyjaciółka Kasi.

Potem przychodzÄ… jego przyjaciele i też oblewajÄ… ciÄ™ bÅ‚otem, ledwie możesz siÄ™ obronić, bo wciąż masz kajdanki. Potem przychodzÄ… zupeÅ‚nie obcy ludzie, którzy widzieli, że jesteÅ› już ubÅ‚ocona, wiÄ™c myÅ›lÄ…, że to nie ma znaczenia i sami rzucajÄ… na ciebie garść bÅ‚ota. Coraz wiÄ™cej ludzi przychodzi i rzuca siÄ™ na ciebie. BÅ‚oto powoli unosi siÄ™ tak wysoko, że trzeba kopać nogami, aby nie utonąć. Potrzeba tak dużo siÅ‚y, że nie możesz nawet wezwać pomocy. Ale ludzie nie przestajÄ…, ktoÅ› podchodzi i rzuca ci na gÅ‚owÄ™ Å‚adunek bÅ‚ota. Nie czujÄ… siÄ™ winni. Inni też to zrobili. Po kilku dniach stracisz siÅ‚y. Poddajesz siÄ™. I schodzisz na dno – napisaÅ‚a w poruszajÄ…cym poÅ›cie.

Zobacz także