Nie żyje uczestnik "Jednego z dziesięciu". Tragiczny finał poszukiwań zaginionego mężczyzny

Uczestnik „Jednego z dziesięciu” odnaleziony martwy

Na początku tygodnia na profilu „Gdziekolwiek jesteś” na Facebooku umieszczono niepokojącą informację. Z udostępnionego w mediach społecznościowych wpisu wynikało, że zaginął jeden z uczestników teleturniejów „Jeden z dziesięciu” oraz „Va Banque”. Zamieszczono prośbę o pomoc w poszukiwaniach 50-letniego mężczyzny.

Pan Zbigniew mieszka sam w Jaworznie przy ulicy Leśnej 3, jest pracownikiem banku i z powodu pandemii pracuje zdalnie. 22 marca br. około godziny 12.30 rozmawiał z kolegą z pracy poprzez Messengera. Około godziny 14. napisał smsa do swojego szefa, w którym poinformował go, że zakończa pracę i nikt go więcej nie zobaczy – ujawniono.

Co gorsza, kiedy dzień po zaginięciu pana Zbigniewa udało się dostać do jego mieszkania, zastano tam druzgocący widok.

23 marca zostało otwarte przez straż mieszkanie pana Zbigniewa. Jak się okazało pozostawił telefony, dokumenty i karty kredytowe na stole. W całym mieszkaniu było wiele śladów krwi. Nikt nie wie, kiedy i o której godzinie opuścił mieszkanie, sąsiedzi nie słyszeli i nie widzieli pana Zbyszka. Rodzina jest zrozpaczona i prosi o waszą pomoc w poszukiwaniach – napisano.

Nie żyje uczestnik „Jednego z dziesięciu” i „Va Banque”

Choć internauci żywo zaangażowali się w poszukiwania, udostępniając dalej informację o zaginięciu pana Zbigniewa, potwierdziło się najgorsze. Za pośrednictwem facebookowego profilu „Gdziekolwiek jesteś” przekazano niezwykle smutne wieści o śmierci mężczyzny. W czwartek odnaleziono jego ciało.

Nadzieja tym razem umarła… Pan Zbigniew O., który zaginął w Jaworznie, niestety nie żyje. Dziś odnaleziono jego ciało. Przekazujemy nasze najszczersze wyrazy współczucia… – napisano.

Jak podaje „Fakt”, powołując się na lokalny serwis jaw.pl, zwłoki mężczyzny zostały znalezione przy zbiorniku wodnym w okolicach granicy Jaworzna i Sosnowca. Na miejsce został wezwany prokurator. Okoliczności śmierci 50-latka zostaną zbadane.

Autor: Maria Staroń