Nie żyje "polski bóg popu". Kuba Ka miał zaledwie 35 lat

Nie żyje Kuba Ka, który zyskał popularność jako "polski bóg popu". Jakub Stępniak, bo tak brzmiało jego prawdziwe nazwisko, miał zaledwie 35 lat.

Nie żyje „polski bóg popu” Kuba Ka

Nie żyje artysta, który przed kilkoma laty zdobyÅ‚ popularność jako „polski bóg popu”. O Å›mierci Kuby Ka, który naprawdÄ™ nazywaÅ‚ siÄ™ Jakub StÄ™pniak, za poÅ›rednictwem mediów spoÅ‚ecznoÅ›ciowych poinformowaÅ‚a jego matka. Tina Trozzo wyjawiÅ‚a, że jej syn, który posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ również pseudonimem Amen Ra, od pół roku zmagaÅ‚ siÄ™ z poważnÄ… chorobÄ….

Mój syn cierpiaÅ‚ z powodu strasznego bólu, ran na skórze i postÄ™pujÄ…cego zapalenia na caÅ‚ym ciele. OdszedÅ‚ we Å›nie, kompletnie wyczerpany po szeÅ›ciu miesiÄ…cach choroby – napisaÅ‚a na Facebooku mama artysty.

Nie wiadomo, co byÅ‚o przyczynÄ… Å›mierci Kuby Ka. Jak jednak ujawniÅ‚a jego matka, choroba StÄ™pniaka zaczęła siÄ™ od infekcji skórnej. Lekarze nie potrafili zdiagnozować, co dolegaÅ‚o 35-latkowi. Trozzo w zamieszczonym na Facebooku wpisie oskarżyÅ‚a ich o bierność oraz o wyÅ‚udzenie 400 tysiÄ™cy dolarów na „faÅ‚szywe terapie”.

Kuba Ka – kim byÅ‚ Jakub StÄ™pniak?

Jakub Stępniak urodził się w 1986 roku w Gdańsku, jako syn ekonomisty i profesora uniwersyteckiego. Kariera muzyczna od zawsze była jego największym marzeniem, w którego realizacji wspierali go rodzice. Stępniak organizował przed laty koncerty charytatywne w Operze Leśnej w Sopocie, w których uczestniczyły m.in. Maryla Rodowicz i Edyta Górniak.

W 2008 roku opuścił kraj po rzekomym konflikcie z Jolantą Kwaśniewską. Wyjechał do Stanów Zjednoczonych i zaczął posługiwać się pseudonimem Kuba Ka. Przez krótki czas pracował z Frankiem DiLeo, byłym menadżerem Michaela Jacksona. Po śmierci DiLeo miał współpracować z samą La Toyą Jackson. Swoich sił próbował również w modelingu i aktorstwie.

Zobacz także