Ewa Błaszczyk wyznała, co usłyszała od córki, nim ta zapadła w śpiączkę. To były jej ostatnie słowa

Ewa Błaszczyk nieprzerwanie walczy o zdrowie córki, która ponad dwadzieścia lat temu zapadła w śpiączkę. W jednym z wywiadów postanowiła ujawnić, jak brzmiały ostatnie słowa, jakie usłyszała od Aleksandry.

Córka Ewy Błaszczyk jest w śpiączce

Ewa Błaszczyk przed laty przeżyła dwie ogromne tragedie. W lutym 2000 roku nagle zmarł jej mąż Jacek Janczarski, z którym w 1994 roku doczekała się dwóch córek – bliźniaczek Aleksandry i Marianny. Niedługo później, w maju 2000 roku, na aktorkę spadł kolejny bolesny cios. Jedna z jej córek zachłysnęła się tabletką, w wyniku czego doznała obrzęku mózgu i zapadła w śpiączkę.

Ola Janczarska jest w śpiączce od ponad dwudziestu lat. Jej mama nigdy nie poddała się i nie porzuciła walki o zdrowie dziewczyny. Zaczęła też pomagać innym. W 2002 roku założyła fundację „Akogo?”, która później wybudowała słynną Klinikę Budzik. 65-letnia obecnie aktorka nie przestaje głośno mówić o chorobie córki i co jakiś czas opowiada o postępach w leczeniu.

Ewa Błaszczyk o ostatnich słowach córki

Aleksandra Janczarska dzisiaj ma już 27 lat. Ewa Błaszczyk wciąż wierzy, że kiedyś uda jej się wybudzić córkę ze śpiączki. Kilka lat temu Ola przeszła zabieg polegający na wszczepieniu stymulatora mózgu. Wciąż jest pod stałą opieką lekarzy, choć na co dzień zajmuje się nią mama. Przed kilkoma laty Ewa Błaszczyk w rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem przyznała, że miewa chwile słabości.

Czasem chce mi się wyć – mówiła.

W tym samym wywiadzie wyjawiła, jak brzmiały ostatnie słowa, jakie usłyszała od Aleksandry, nim ta zapadła w śpiączkę. Zanim zaczęła tracić przytomność, zdążyła powiedzieć:

Mamcik, co się dzieje?

Ewa Błaszczyk wróciła pamięcią do tamtych chwil również w programie „Demakijaż” Krzysztofa Ibisza.

Jak lekarze sprawdzali, jak jest z tym obrzękiem mózgu, to Ola wtedy krzyczała: „mama!”, ale później już nigdy nic nie powiedziała – wspominała wówczas.

Aleksandra Janczarska przejdzie operację

Ewa Błaszczyk rozmawiała niedawno o chorobie córki z magazynem „Uroda życia”. W wywiadzie zdradziła, że Ola jest przygotowywana do kolejnej operacji – tym razem wszczepienia komórek macierzystych do mózgu. Poza tym cały czas poddawana jest specjalistycznej rehabilitacji.

Ola mieszka w domu, ładnie pracuje z cyberokiem, słucha, jest pod ciągłą opieką. Niedawno miała podawaną prolię przeciwko osteoporozie, potem było badanie EEG, za chwilę będzie konsultacja neurologiczna, za dwa tygodnie będzie botulina. I tak się to toczy w swoim rytmie. A czy przyjdzie jakieś światło z kosmosu? Pracujemy nad tym, tyle mogę powiedzieć – wyznała ostatnio Błaszczyk.

fot. AKPA

Zobacz także