Igor Vovkovinskiy nie żyje. Najwyższy człowiek w USA zmarł w wieku 38 lat

fot.shutterstock
Nie żyje Igor Vovkovinskiy, najwyższy człowiek zamieszkujący USA. Mężczyzna zmarł w wieku 38 lat w wyniku choroby serca. O śmierci poinformowała jego matka.

Igor Vovkovinskiy nie żyje

Nie żyje Igor Vovkovinskiy. Mężczyzna pochodzący z Ukrainy, był najwyższym mieszkańcem USA. Miał 2,35 m wzrostu. Zmarł w wieku 38 lat na chorobę serca. O jego śmierci poinformowała w sieci jego matka:

Igor zmarł 20 sierpnia o godzinie 22:17 w szpitalu na chorobę serca. Ja i jego starszy brat Oleg byliśmy z nim do końca. Jego ostatnią kolacją był kawałek kijowskiego ciasta i fanta. Kilka godzin przed śmiercią odwiedziła go żona Olega Alla i dzieci. Igor ucieszył się na ich widok. Choć trudno było mu mówić, próbował żartować z bratanka, że nauczył się języka, będąc przez miesiąc na Ukrainie.

Igor Vovkovinskiy razem z rodzicami przeniósł się do Stanów Zjednoczonych w wieku 7 lat. Powodem ich przeprowadzki było specjalistyczne leczenie chłopca, który miał guza uciskającego przysadkę mózgową. To właśnie ona powodował, że u chłopca uwalniała się nadmierna ilość hormonu wzrostu. Mimo leczenia mężczyzna osiągnął wzrost 2,35 m i w wieku 27 lat został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najwyższy człowiek zamieszkujący USA.

Igora Vovkovinskiya telewidzowie mogli zobaczyć w reklamach oraz filmach, gdzie grał poboczne role. W 2013 roku mężczyzna pojawił się także na scenie konkursu piosenki Eurowizji, gdzie uczestniczył w występie ukraińskiej reprezentantki.