Tatrzański wodospad po ostatnich deszczach pokazał swoją potęgę! Siklawica robi wrażenie [WIDEO]

Wodospad Siklawica cieszy oko wszystkich turystów, którzy w czasie wycieczki do Zakopanego postanowią przespacerować się na koniec szlaku w Dolinie Strążyskiej. Po ostatnich deszczach jego zazwyczaj skromny nurt pokazał zupełnie inne oblicze!

Wodospad Siklawica po ostatnich deszczach. Co za widok!

W minionych dniach przez południe Polski przeszedł wyjątkowo deszczowy front. Jego skutki widać gołym okiem - zalania, podtopienia, podniesiony stan rzek. Efekty wielodniowych, intensywnych opadów widać również w Zakopanem. Lokalne media informują o zalanych szlakach, a woda spływająca z gór zamieniła się w potężne, rwące potoki. Niemałą metamorfozę przeszedł również wodospad Siklawica, znajdujący się pod Giewontem, na końcu szlaku w Dolinie Strążyskiej. Ta zazwyczaj delikatna kaskada wodna przybrała na sile i pokazała swoją potęgę! Nagrania, na których możemy podziwiać ten widok, pojawiły się na stronach Tygodnika Podhalańskiego.

Wodospad Siklawica i Dolina Strążyska 

Każdy, kto ma ochotę na krótki spacer w Zakopanem z uroczymi widokami, powinien odwiedzić Dolinę Strążyską. Rozciąga się ona pomiędzy Grzybowcem a Sarnią Skałą, sięga swoimi kotłami po strome, północne zbocza Giewontu. Na południowym brzegu doliny znajduje się wylot Końskiego Żlebu, a północnym skrajem łączy się z Dolinką Grzybowiecką.

Po spokojnym spacerze możemy odpocząć na Polanie Strążyskiej z bajecznym widokiem na Giewont. Znajdziemy na niej turystyczny bufet i punkt TOPR, a w jej dolnej części ma swoje miejsce majestatyczny głaz, który dawniej nazywany był Sfinksem.

Wcześniej na swojej trasie z pewnością zwrócimy uwagę na Kominy Strążyskie, które kiedyś nazywano Dziadami czy Płaczkami. Jest to pięć strzelistych, dolomitowych turni, które z pewnością zauważymy na zachodnim zboczu doliny. Co ciekawe, na początku XX wieku Dziady były bardzo popularnym celem ówczesnych wspinaczy.

Na szlaku natrafimy również na charakterystyczną Skałę Jelinka z tablicą upamiętniającą postać czeskiego literata, publicysty i wielkiego przyjaciela Polaków. Edward Jelinek zmarł przedwcześnie, a o to, by został zapamiętany zadbał Henryk Sienkiewicz z którego inicjatywy w 1987 roku grono polskich przyjaciół pisarza ufundowało tablicę, a dwa lata później również popiersie Jelinka.

Zakończenie ślepego szlaku żółtego to Wodospad Siklawica. Jest oddalony od Polany Strążyskiej o 15 minut spokojnego spaceru. Te dwie kaskady wodne spadają z pionowych ścian tworzących próg skalny - oddziela on dno kotła Małej Dolinki u podnóża Giewontu, od położonego 20 metrów niżej dna Doliny Strążyskiej. 

O jeden telefon za mało... Wielogodzinna akcja TOPR i policji z Zakopanego z zaskakującym zakończeniem
Każdego tygodnia pracownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dbają o bezpieczeństwo turystów, którzy wybierają się w góry. Gdyby nie toprowcy, wiele osób nie wróciłoby z wycieczek do swoich domów. Kilka dni temu w Zakopanem doszło do absurdalnej sytuacji i akcji TOPR i policji, której zapobiec mógłby jeden krótki telefon.

Kobieta spadła ze szczytu w Tatrach. Jej krzyki usłyszeli turyści: "To miała być zwykła wycieczka na Nosal"
"Wspólna fotka na szczycie, zaczynamy zejście do Kuźnic i całą tę sielankę przerywają krzyki" - relacjonuje w mediach społecznościowych przewodnik tatrzański, który był na szlaku, gdy usłyszał rozpaczliwe wołanie spadającej kobiety.

Zobacz także