Stracił wnuka, teraz walczy o życie. Pomóżmy Panu Markowi!

Jak wiele w życiu tragedii może dotknąć jednego człowieka. Nieszczęście doświadczyło Pana Marka Mistę już wiele razy. Jednak on wciąż walczy z losem. Stracił wnuka, teraz potrzebuje pomocy i środków na leczenie.

Rodzinna tragedia

Pan Marek w 2020 roku stracił wnuka, teraz sam walczy o zdrowie i życie. Nie może sfinansować samodzielnie drogiej chemioterapii i immunoterapii. Mężczyzna choruje na raka płuc. Ma 69 lat i walczy z nowotworem płuc. Na początku roku 2020 stracił wnuka, a teraz walczy o innowacyjny lek z Niemiec. Córka Pana Marka, Pani Maja pisze:

Dokładnie rok temu walczyłam z całą rodziną, prosząc o szansę na zdrowie syna Adulka. W lutym, gdy żegnaliśmy go, mój tata dowiedział się, że ma wznowę raka płuc. Zachorował w 2012 roku i choć nie dawali mu szans, pokonał potwora.

Po pogrzebie swojego wnuka okazało się, że tata kolejny raz stanie oko w oko ze śmiercią.

Walka trwa 

Pan Marek nie zamierza się poddawać. Jednak diagnoza wydaje się być przerażająca, to rak płuc niedrobnokomórkowy gruczołowy śluzowaty. Koszt jednej dawki leku to 11,5 tys. euro. Trzeba go podawać co 6 tygodni. A to wciąż tylko część kosztów leczenia. Pomóżmy Panu Markowi w walce o życie. Więcej informacji o zbiórce znajdziecie na stronie Siepomaga.pl.

Zobacz także