Michael K. Williams nie żyje. Miał 54 lata

Nowy Jork. Amerykański aktor został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Zagrał w kultowych serialach, m.in. takich jak "Prawo ulicy" i "Zakazane imperium". Przyczyna śmierci nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Nowojorscy policjanci prowadzą w tej sprawie śledztwo.

Michael K. Williams i jego kariera na kinowym ekranie

Amerykańskiego aktora możecie kojarzyć z serialii i filmów, takich jak: „Noc oczyszczenia”, „Gdzie jesteś Amando?”, „Django”, „Zakazane Imperium”. W "Prawie ulicy" wicelił się w rolę Omara Little’a. W serialu okradał ulicznych dilerów narkotyków. W samą kreację i pracę nad postacią bardzo się zaangażował. I choć K. Williams grał głównie role drugoplanowe, Omar z serialu kryminalnego, którego akcja rozgrywała się w Baltimore, była dla niego przełomem w karierze. Kreacja Williamsa była ulubioną Byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy. Aktor nominowany do Emmy nie raz, nie dwa, a pięć razy. W tym roku za rolę drugoplanową w serialu: "Kraina Lovecrafta". Łącznie zdobył 5 nagród i 17 nominacji.

Porucznik John Grimpel z nowojorskiej policji poinformował o śmierci aktora.

Boże był prawdziwym klejnotem. Miałam szczęście być przy nim i pracować z nim przy „Bessie”. Obecność Michaela K. Williamsa była darem. Prawdziwym darem. Dziękuję – pisze aktorka Tika Sumpter.

Tragiczne. Taki utalentowany człowiek. Sprawił, że każa postać, którą grał stała się ikoną. Wierzyłam mu w każdej roli. Spoczywaj w pokoju – wspomina znana, amerykańska prawniczka Sherrilyn Ifill.

Ciężko mi z powodu utraty tej wspaniałej duszy. Odeszła zbyt szybko. Jego pasja i talent przetrwają dzięki niesamowitej pracy, którą wykonał – napisała na swoim Twitterze Deidre Lovejoy.

Aktor wspominał o swoim uzależnieniu od narkotyków

Marc Maron przeprowadził z Michaelem K. Williamsem wywiad, w którym przyznał się do problemów, jakie sprawia mu pozostanie w trzeźwości i zdrowiu – szczególnie w czasie pandemii COVID – 19. Otwarcie mówił o uzależnieniu. Wspominał, że walczy z nałogiem, lecz pozostaje w trzeźwości. Podkreślał jednak, że nie jest to łatwe.

Bycie trzeźwym nie powstrzymuje szaleństwa - zaznaczał. 


 

Zobacz także