Przyjaciółka Jarosława Bieniuka wrzuciła do sieci zdjęcie! Fala hejtu zalała jej profil!

Przyjaciółka Jarosława Bieniuka, partnera zmarłej Anny Przybylskiej, wrzuciła do sieci zdjęcie! Wywołała nim burzę w internecie! Chwilę po publikacji zdjęcia jej profil zalała fala hejtu. Znalazły się jednak osoby, które bronią Martynę! Przeczytajcie!

Ja nikogo nie zamierzam rozliczać jego życia prywatnego, tylko mówię o tym że by on sobie kobietę starszą od siebie, a nie taką młodą lalkę bez zobowiązań, pewnie nie ma żadnego pojęcia o wychowaniu trójki małych dzieci. To jest duża różnica między jego córką 14 latka a 25 latka. Ale te dzieci straciły co dopiero swoją ukochaną mamę, i na pewno na razie nie chcą się dzielić tata z jakąś obcą dla nich panią” – napisała jedna internautka.


A ja mimo tego całego hejtu podziwiam Panią że zdecydowała się być Pani jakby nie było zawsze ta druga. Czy związek przetrwa czas pokaże bo niestety presja była jest i będzie przez to ze wiele osób po prostu uwielbiało Anie i zawsze będzie porównywać was obie ,ale to nie znaczy ze trzeba się poddawać. Zarówno mnie jak i innych na pewno dziwi czemu tak szybko przecież nie minęły nawet dwa lata jeśli się kogoś kochało to trzeba po prostu odczekać lub być po prostu samemu , ale nikt nie ma prawa Pani ocenia krytykować a już na pewno nie obrać bo to Pani życie i jak je człowiek przeżyje zależy tylko od nas. Powodzenia” – napisała druga.


Z jednej strony uważam, że nie mamy najmniejszego prawa komentować życia prywatnego osób publicznych, tym bardziej że pani Martyna osobą publiczną nie jest, a już na pewno nie tych które swoją prywatność trzymają z dala od mediów; z drugiej strony wydaje mi się, że pani Ania cieszyłaby się, jej rodzina ma kogoś bliskiego.”- skomentowała trzecia.


Autorka zdjęcia ucinając spekulacje napisała: „Piszesz na moim prywatnym profilu, o mnie, tak jakbyś kompletnie nie brała pod uwagę tego, że ja to CZYTAM. Czy my się znamy, że dopuszczasz się tak poważnych osądów mojej osoby? A może myślisz, ze te zdjęcia które oglądasz to całe moje życie i na ich podstawie wiesz już jakim jestem człowiekiem? Gratuluję. Skoro piszesz, ze nie chcesz nikogo rozliczać to tego nie rób

 

 

Zobacz także