Polska w półfinale Mistrzostw Europy!
Emocje po ostatnim meczu Polaków nadal trzymają. Nasi siatkarzy pokonali Rosjan w wielkim stylu. Ćwierćfinał zakończył się wynikiem 3:0 dla polskiej drużyny, która tym spektakularnym zwycięstwem zagwarantowała sobie miejsce w półfinale.
Już w tę sobotę 18 września o godzinie 17:30 w katowickim Spodku polscy siatkarze zmierzą się z reprezentacją Słowenii i zawalczą o miejsce w finale Mistrzostw Europy. Zarówno siatkarze, jak i kibice przygotowują się do tego wielkiego wydarzenia. W końcu ostatni raz o złoty medal na tych mistrzostwach nasza drużyna wywalczyła w 2009 roku.
Jako, że finał stoi tuż za rogiem, a emocje powoli narastają, postanowiliśmy skontaktować się Krzysztofem Ignaczakiem byłym reprezentantem naszej drużyny. Kto lepiej opowie nam o nastrojach panujących w szatni, a także zdradzi odpowiednią taktykę na nadchodzący mecz, jak nie człowiek, który stawał na boisku wiele razy.
Daniel Dyk był bardzo ciekawy czy były siatkarz czasami zazdrości swoim kolegom emocji, które właśnie przeżywają. W końcu wiele osób, które rezygnuje z kariery sportowej myśli o tym by do niej powrócić. Jak to jest w przypadku Krzysztofa Ignaczaka?
Jeszcze dwa/trzy lata temu tak byÅ‚o. Teraz to poczucie, że już chyba nie daÅ‚bym rady, dotarÅ‚o do mnie. Mój mózg zrozumiaÅ‚, że dzisiaj trzeba mocno kibicować, pomalować sobie policzki na biaÅ‚o-czerwono i zdzierać gardÅ‚o za przyjaciół, którzy tam jeszcze na tym parkiecie hasajÄ… – wyznaÅ‚ nam byÅ‚y reprezentant
Nadchodzący mecz ze Słowenią to wielkie wyzwanie. W końcu to mecz o awans do finału. Daniel zapytał, czy były reprezentant ma dla swoich kolegów rady, które pomogą im stworzyć najlepszą taktykę na nadchodzącą rozgrywkę. Czy jest jakaś złota receptura na zwycięstwo?
SÅ‚owenia jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem. To jest przeciwnik, z którym spotkaliÅ›my siÄ™ już wielokrotnie podczas turniejów Mistrzostw Europy. To oni byli, no że tak powiem takim zespoÅ‚em, który nas odprawiaÅ‚ z kwitkiem – zaczÄ…Å‚ mówić o naszym przeciwniku Ignaczak
Dalsza wypowiedź zabrzmiała dosyć poważnie. Nasi przeciwnicy prezentują się bardzo groźnie w ustach byłego reprezentanta Polski. Czy nasza drużyna ma jednak jakąś tajną broń, którą mogłaby zastosować podczas sobotniego meczu?
Nie wyobrażam sobie, że nie bÄ™dziemy grali naszÄ… przewagÄ…. My bÄ™dziemy grali w 7, a oni w 6. Wracamy do ukochanego miejsca każdego siatkarza, który jak zaczyna swojÄ… karierÄ™ sportowÄ…, to marzy, żeby tam kiedyÅ› stanąć. Wracamy do naszej takiej mekki, Spodka. Tam akustyka, atmosfera, ludzie którzy przychodzÄ…, sÄ… tym 7 zawodnikiem, wiÄ™c myÅ›lÄ™, że ten bardzo mocny doping naszych kibiców deprymuje SÅ‚oweÅ„ców – zapewniÅ‚ Krzysztof Ignaczak
W takim razie wszyscy kibice, którzy będą na trybunach w Spodku oraz przed telewizorami muszą bardzo mocno wspierać naszych poprzez doping. W ramach przygotowania do sobotniego meczu polecamy posłuchać całej rozmowy Daniela z Krzysztofem Ignaczakiem, która doda otuchy każdemu zmartwionemu kibicowi.