Stella Staniszewska z "Love Island" pokazała nagie ciało. Nie ma nic do ukrycia [FOTO]

Co słychać u Stelli Staniszewskiej z trzeciej edycji "Love Island"? Gwiazda reality show nie rozpacza po rozstaniu ze swoim programowym partnerem. Chętnie publikuje w sieci rozbierane zdjęcia, kusząc bez opamiętania...

„Love Island”. Stella Staniszewska w programie Polsatu

Stella Staniszewska zdobyła rozpoznawalność dzięki udziałowi w trzeciej edycji reality show „Love Island. Wyspa miłości”. W programie niemal od samego początku była wierna jednemu mężczyźnie: Piotrowi Szczurkowi. Łącząca ich relacja wzbudzała wśród telewidzów ogromne emocje. Nie wszyscy wróżyli im razem świetlaną przyszłość. Wielu nie podobało się to, w jaki sposób Piotr traktuje swoją partnerkę. Nie zważając na nieprzychylne komentarze, Staniszewska i Szczurek po zakończeniu „Love Island” chcieli kontynuować swój związek. Po powrocie do Polski nadal byli razem, ale nie trwało to długo. Rozstali się po zaledwie sześciu tygodniach.

Stella z „Love Island” nie zamierzała rozpaczać po nieudanym związku. Rozstanie odreagowała na siłowni, która jest jej największą miłością. Zaczęła czerpać z życia całymi garściami. Oddała się podróżowaniu i m.in. wróciła do słonecznej Hiszpanii, gdzie kręcono „Love Island”.

Stella z „Love Island” pokazała się praktycznie nago

Udział w „Love Island” przysporzył Stelli Staniszewskiej dużej popularności, co 29-latka wykorzystała. Zaczęła udzielać wywiadów i lansować się na rozmaitych eventach. Rozpoczęła także wiele współprac z popularnymi wśród influencerów markami. Aktywnie udziela się też na Instagramie, gdzie zgromadziła dotąd imponujące 124 tysiące obserwatorów.

Stella Staniszewska nie ma problemu z odsłanianiem ciała. Lubi się nim chwalić, co wcale nie dziwi – w końcu na fenomenalną formę ciężko pracowała 29-latka często pozuje w bieliźnie, strojach kąpielowych czy nawet topless. Tak odważnego zdjęcia jeszcze jednak nie miała. Uczestniczka trzeciej edycji „Love Island” opublikowała w sieci kadr, na którym jest niemal naga. I rozpaliła internet do czerwoności! Fani byli pod ogromnym wrażeniem.

Prawdziwy ogień

Albo grubo, albo wcale 

Jest ogień, Stella

Normalnie bogini miłości Stella Staniszewska!

Kobieta petarda – posypały się komentarze.

Staniszewska, idąc za radami internautów, zdecydowała się uczynić gorącą fotografię swoim nowym zdjęciem profilowym na Instagramie. Korzystna autoprezentacja?

Zobacz także