10-latka nigdy nie wróciła do domu. Proces oskarżonego o zabójstwo z wyłączeniem jawności

Ruszył proces w sprawie brutalnego zabójstwa 10-letniej Kristiny. Wracała ze szkoły. Do domu nigdy nie dotarła. Jakub A. wywiózł ją do lasu i zamordował. Zginęła od ran kłutych klatki piersiowej i szyi. Matka dziewczynki miała być ciotką 22-letniego sprawcy.

Jakub A. przebywał w areszcie tymczasowym

Wszystko zaczęło siÄ™ w 2019 roku. Blisko dwa lata później – w maju 2021 roku wpÅ‚ynÄ…Å‚ akt oskarżenia. Matka dziewczynki zÅ‚ożyÅ‚a wniosek o wyÅ‚Ä…czenie jawnoÅ›ci procesu. Do wniosku, już na pierwszej rozprawie, przychyliÅ‚ siÄ™ sÄ…d.

Jakub A. przyznał się do brutalnego zabójstwa 10-latki. Szczegółowo opisywał, jak działał. 13 czerwca 2019 roku dziewczynka wracała ze szkoły. Około 200 metrów od swojego domu widziana była po raz ostatni. Wsiadła do samochodu wypożyczonego przez sprawcę. Matka Kristyny to ciotka Jakuba A. Wówczas 22-letni student wywiózł dziecko do lasu i ze szczególnym okrucieństwem zabił.

Poszukiwania

Po okolicy szukaÅ‚a jej rodzina. NastÄ™pnie powiadomiono odpowiednie sÅ‚użby. Okoliczne tereny przeszukiwano „z lÄ…du” i „z powietrza”. Na pieszo, samochodem, rowerem i policyjnym Å›migÅ‚owcem. Kilka kilometrów od rodzinnej miejscowoÅ›ci 10-latki, przypadkowe osoby znalazÅ‚y ciaÅ‚o. Åšledczy przeprowadzili skrupulatnÄ… sekcjÄ™ zwÅ‚ok. DoszÅ‚o do zabójstwa. Rany kÅ‚ute klatki piersiowej i szyi. PoczÄ…tkowo uważano, że zbrodnia miaÅ‚a podÅ‚oże seksualne. Jak siÄ™ potem okazaÅ‚o, wszystko to byÅ‚o ukartowane. Upozorowane wykorzystanie seksualne miaÅ‚o zmylić Å›ledczych.

Był w pełni poczytalny

Jakub A. zostawił tego dnia swój telefon we Wrocławiu. Kupił nowe ubrania, wypożyczył samochód, założył buty w nie swoim rozmiarze. Funkcjonariusze dotarli jednak do sprawcy.

16 czerwca 2019 roku, w jednym z domów na wrocÅ‚awskich Krzykach, zatrzymano 22-letniego wówczas studenta Jakuba A. Mężczyzna usÅ‚yszaÅ‚ zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieÅ„stwem, a także zarzut podżegania znajomego do współudziaÅ‚u w zabójstwie. Za pomoc miaÅ‚ oferować 10 tysiÄ™cy zÅ‚otych – podaje TVN24.

Mężczyzna miaÅ‚ uczÄ™szczać na terapiÄ™ i leczyć siÄ™ Å›rodkami psychotropowymi. Zdaniem specjalistów, w chwili morderstwa – byÅ‚ w peÅ‚ni poczytalny.

Grozi mu dożywocie.

 

Zobacz także