Pomagał kierowcy, zginął pod kołami ciężarówki. Tragedia w Juliankach

Do tego makabrycznego wypadku doszło w Juliankach w województwie łódzkim. 63-latek chciał pomóc kierowcy tira, któremu przejazd zagradzał przewód linii komunikacyjnej. Niestety, doszło do ogromnej tragedii, w wyniku której mężczyzna znalazł się pod kołami ciężarówki. Zginął na miejscu. Przyczyny tego wypadku będzie wyjaśniać zgierska policja pod nadzorem prokuratury.

Julianki. Chciał pomóc kierowcy. Doszło do tragicznego wypadku

Do tego dramatycznego w skutkach wypadku doszło w środę w miejscowości Julianki w gminie Parzęczew w województwie łódzkim. 55-letni mieszkaniec Łodzi tuż przed godziną 14:00 poruszał się ciężarowym manem jedną z dróg gminnych. W pewnym momencie przejazd zablokował mu przewód linii telekomunikacyjnej, który zwisał nad ziemią. Kierujący poprosił o pomoc znajdującego się na miejscu 63-letniego mieszkańca powiatu zgierskiego.

Mężczyzna miał mu pomóc przydepnąć przewód do ziemi, co umożliwiłoby przejazd ciężarówce. Podczas wykonywania manewru kierowca stracił pomocnika z oczu. Niestety, właśnie wtedy doszło do fatalnego w skutkach wypadku. Z nieustalonych jeszcze przyczyn 63-latek trafił pod koła ciężarówki. Pod pojazdem znalazł go po chwili kierowca ciężarowego Mana, który zaniepokoił się nagłym zniknięciem mężczyzny.

Gdy zatrzymał pojazd i wysiadł, znalazł 63-latka leżącego pod ciężarówką – relacjonuje Radosław Gwis z KWP w Łodzi.

63-latek zginął pod kołami ciężarówki. Tragedia w Juliankach

Niestety, na pomoc dla 63-letniego mieszkańca powiatu zgierskiego było już za późno. Mężczyzna, który chciał pomóc kierowcy ciężarówki, poniósł śmierć na miejscu. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, aby wyjaśnić okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.

Kierowca ciężarówki został przebadany na obecność alkoholu. Badanie wykazało, że w momencie zdarzenia był trzeźwy. Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu wykonali oględziny miejsca wypadku, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Pod nadzorem prokuratury będą teraz ustalać okoliczności tej tragedii.

Robi to prawie każdy kierowca! Nie każdy wie, że grozi za to 200 zł mandatu i 5 punktów karnych
Zdarzenie drogowe na drodze S3 stało się idealną okazją dla mundurowych na przypomnienie o obowiązujących przepisach. Od jakiegoś czasu policjanci uważniej patrzą na to, jak zachowują się kierowcy na widok incydentu na drodze. Okazuje się, że ich zachowanie jest wykroczeniem, o którym wie bardzo mało kierowców. Niektórzy nie są świadomi, że grozi im za to 200 zł mandatu i 5 punktów karnych!

Zobacz także