Moszna: To właśnie tam zabrał Rolnik swoją żonę!

Od wczoraj głośno jest w internecie o wycieczce świeżo upieczonych małżonków! Od wczoraj głośno jest w internecie o wycieczce świeżo upieczonych małżonków. To waśnie tam, na romantyczną wycieczkę zabrał Grzegorz swoją żonę!

Na Mosznej wycieczka się nie kończy, Grzegorz napisał :"A to nie koniec pokazywania! Chciałbym żeby Ania zobaczyła jeszcze : Wiewiórkę, Kiełbasę, Biały Kał, ewentualnie Niebio i Piekło... Tyle pięknych miejsc w Polsce"

W Mosznej był również Przemysław Skowron. Dzięki niemu dowiecie się jak tam dojechać i co koniecznie zobaczyć!

Opolszczyzna jest piękna. Ale, jako że uroczo jest wciąż udowadniać na nowo, takie miłe sercu oczywistości. W podróż Swoją Drogą po Opolszczyźnie wybrałem się do Mosznej.

Można, można nawet trzeba –jak śpiewają w Piwnicy Pod Baranami- trzeba wpaść do Moszny. Kojarzycie ten, ni to zamek, ni to pałac który pokazują zawsze przed filmami Walta Disneya? Na pewno. Tamta budowla przychodzi mi na myśl, kiedy patrzę na zamek w Mosznej.

Jak tam trafić?

Z A4-órki zjeżdżacie w Krapkowicach i potem drogą 409. I jesteście. Zamku, który wygląda jak pałac, czy raczej pałacu, który jest zamkiem na pewno nie przegapicie. Choćby dlatego, że ma aż 99 wież i wieżyczek! Kiedyś należał do Templariuszy. Później przechodził z rąk do rąk, każdy właściciel coś dołożył, upiększył, dobudował i pewnie stąd zamek ma aż 365 komnat – przez cały rok można codziennie mieszkać w innym pomieszczeniu. Ale zwiedzicie to w jeden dzień.

Bajkowy zamek otaczają; ogród, park… być może dlatego, w mieści się tu Centrum Terapii Nerwic. Ech, żeby każdy ośrodek zdrowia, do którego kieruje NFZ tak wyglądał! Póki co, zapraszamy do Mosznej.

 

Zobacz także