O filmie „Hiacynt”
Polska za czasów PRL-u i młody milicjant Robert, który w swoim życiu oraz w pracy zawodowej kieruje się określonymi zasadami. To właśnie on natrafia na trop seryjnego mordercy warszawskich gejów. Młody funkcjonariusz postanawia odkryć prawdę, lecz podczas prowadzonej sprawy spotyka Arka. Milicjant decyduje się wykorzystać nowopoznanego chłopaka jako swego tajnego informatora. Jednocześnie Robert zupełnie nie przypuszcza, jak ta relacja z Arkiem wpłynie na otaczającą go rzeczywistość: pracę w milicji, ale również życie prywatne. W naszych domach, na małych ekranach można zobaczyć doborową obsadę, między innymi: Tomasza Ziętka, Piotra Trojana, Mirosława Zbrojewicza, Marka Kalitę i Agnieszkę Suchorę.
Inspiracja i rys historyczny
Film odnosi siÄ™ do prawdziwych wydarzeÅ„, majÄ…cych miejsce w latach 1985–1987. Wówczas Milicja Obywatelska prowadziÅ‚a masowÄ… akcjÄ™, która polegaÅ‚a na gromadzeniu informacji o polskich homoseksualnych mężczyznach. W rezultacie zarejestrowano okoÅ‚o 11 000 akt osobowych, czyli tzw.: „różowe teczki”. WÅ‚adza komunistyczna zapatrywaÅ‚a siÄ™ negatywnie na kwestiÄ™ gejów, co wynikaÅ‚o ze stalinowskiego podejÅ›cia. Dlatego akcja „Hiacynt” zostaÅ‚a oficjalnie przeprowadzona w celu zwalczania szerzÄ…cej siÄ™ epidemii AIDS w Polsce.
Czytaj też: