Liczba zachorowań rośnie
Donowanoza lub inaczej ziarniak pachwinowy atakuje na Wyspach. Dotychczas choroba ta pojawiaÅ‚a siÄ™ przeważne w krajach tropikalnych, takich jak: Australia, Indie, Wietnam czy Papua-Nowa Gwinea. CierpiÄ… na niÄ… głównie mężczyźni, choć nie omija też kobiet. WiÄ™kszość osób to 30-40-latki. Brytyjscy lekarze ostrzegajÄ…, że bez leczenia może stopniowo niszczyć tkanki, a co za tym idzie pozostawiać trwaÅ‚e blizny. W okolicach narzÄ…dów pÅ‚ciowych – donowanoza jest chorobÄ… wenerycznÄ… – pojawiajÄ… siÄ™ owrzodzenia. A teraz liczba zachorowaÅ„ roÅ›nie.
Odpowiedzialne za donowanozÄ™ sÄ… bakterie z rodziny Klebsiella granulomatis, które prowadzÄ… do rozlegÅ‚ych infekcji, "pożerajÄ…c" intymne miejsca. […] Nie powoduje bólu, stÄ…d nie zawsze jest szybko rozpoznawana – podaje polsatnews.pl.
Objawy i leczenie
Choroba może rozwijać się, a objawy stopniowo pojawiać od jednego do szesnastu tygodni. Lekarze alarmują, że aby wydać właściwą diagnozę i rozpoznać ziarniaka pachwinowego wystarczy wymaz z chorej części ciała lub pobranie próbki tkanki. Jak wygląda leczenie? Antybiotyki. Kuracja będzie całkowicie skuteczna w przypadku stosunkowo szybkiego rozpoznania donowanozy. Jej zaawansowane stadium może prowadzić jednak do obrzęków czy np. zwężenia cewki moczowej i powstawania trwałych blizn. Jak czytamy dalej na polsatnews.pl, w takich przypadkach można zastosować zabieg chirurgiczny. Po przebytej chorobie organizm nie wytwarza odporności na nowe zakażenie, dlatego nie ma ochrony przed ponowną infekcją.
Źródło: polsatnews.pl