Maciej Musiał ujawnił, co... a właściwie, kto podobał mu się najbardziej na planie "Wiedźmina"

Co oznacza powrót Rzeźnika z Blaviken?

Platforma Netflix podjęła się ekranizacji serii powieści autorstwa Andrzeja Sapkowskiego o przygodach wiedźmina Geralta z Rivii. Pierwszy sezon pojawił się w serwisie w 2019 roku. Fani czekali na następną część, a ich cierpliwość się opłaciła! W związku z premierą drugiego sezonu produkcji aktor Maciej Musiał, który wcielił się w cintryjskiego rycerza Sir Lazlo, opowiedział redaktorce RMF 24 o tym, jak wspomina pracę na planie „Wiedźmina”.

Szczere wyznanie Macieja Musiała

To była wspaniała przygoda. Kręciliśmy w Budapeszcie. Mimo że na ekranie jestem przez chwilę, to […] był pierwszy odcinek, więc miałem takie poczucie, że zaczynam ze wszystkimi. Super to wspominam. Poza tym nie musiałem siedzieć na uczelni
– humorystycznie spuentował aktor.

Warto przypomnieć, że postać grana przez Macieja Musiała pojawiła się w pierwszym i siódmym odcinku serialu „Wiedźmin”. Na pytanie o udział w tak dużej produkcji, aktor odpowiedział:

Nie zamieniłbym tego na żadne inne doświadczenie i byłem bardzo dumny.

Jak aktor zapamiętał Henry’ego Cavilla?

Maciej Musiał dodał, iż na planie zdjęciowym spędził około siedmiu dni. Zapytany o swoje ogólne wrażenia i coś, co najbardziej podobało mu się podczas nagrywania tej produkcji, artysta żartobliwe skwitował:

Yennefer!

Po czym dopowiedział:

Henry jest po prostu piękny, jest wzruszająco piękny… jakby go ktoś wziął i „ołówkiem namalował”.

Aktor także wyjawił, jaką radę aktorską otrzymał od Henry’ego Cavilla:

Zawsze próbuj każdą scenę na nieskończenie dużą liczbę sposobów. To poszerza twoje rozumienie sytuacji i masz wtedy więcej wyborów.

Na koniec Maciej Musiał zdradził, że utrzymuje kontakt z młodziutką aktorką Freyą Allan. Zaznaczył również, że w kontekście drugiego sezonu serialu nie może nic zdradzić, bo…

Niedopowiedzenia rozbudzają wyobraźnię...

Co nas czeka w kolejnej części „Wiedźmina”?

Drugi sezon jest kontynuacją emocjonujących i brutalnych dziejów wiedźmina (zwanego też Rzeźnikiem z Blaviken), czarodziejki Yennefer z Vengerbergu, barda Jaskra i księżniczki Ciri. Na ekranach – w naszych domach – od dziś, możemy gościć aktorów znanych z poprzedniego sezonu serialu, między innymi: Henry’ego Cavilla jako Geralta z Rivii, Anyę Chalotrę w roli Yennefer z Vengerbergu, Freyę Allan, która ponownie wciela się w księżniczkę Cirillę oraz Joeya Batey’ego jako charyzmatycznego Jaskra.

Biały Wilk... i jego sława

Słowiańskie powieści Andrzeja Sapkowskiego doczekały się nie tylko serialowej adaptacji, lecz także produkcji w wersji komputerowych gier fabularnych w konwencji fantasy. W 2001 roku wszedł do polskich kin film „Wiedźmin” w reżyserii Marka Brodzkiego. W tytułowego bohatera wcielił się Michał Żebrowski, natomiast Jaskra zagrał Zbigniew Zamachowski. Niestety rodzima ekranizacja nie uzyskała wielu pozytywnych głosów. Polskim widzom bardziej przypadła do gustu serialowa, zagraniczna produkcja w wykonaniu serwisu Netflix.

Słuchajcie nas w Radiu RMF24!

Czytaj też:

Grudzień 2021 na Netflixie. Czekają nas wielkie powroty i ogrom nowości! [LISTA PREMIER]

Netflix jak zwykle nie zawodzi. Grudzień na platformie będzie obfitował w liczne premiery serialowe i filmowe. Szykuje się między innymi powrót "Wiedźmina" i "Domu z papieru".

Autor: Zuzanna Bartuś