Pijany mężczyzna włamał się do parlamentu. Pomylił go z hotelem

Do niecodziennej sytuacji doszło w Bukareszcie. Pewien mężczyzna pod wpływem znaczącej ilości alkoholu przeskoczył przez ogrodzenie i włamał się do gmachu parlamentu w Rumunii. Tamtejsi dziennikarze podają, że pomylił on budynek z hotelem. Wobec Irlandczyka wszczęto śledztwo.

Irlandczyk włamał się do parlamentu

Policja w Bukareszcie poinformowała media o nietypowym zdarzeniu, do którego doszło w miniony poniedziałek. Funkcjonariusze około godziny 4 dostali powiadamianie od straży parlamentu, która natrafiła na pijanego mężczyznę.

Gdy policja dotarła na miejsce, od razu zaczęła badać sprawę. Według serwisu Romania Journal pijany obywatel Irlandii, który znalazł się na terenie parlamentu, przeskoczył przez ogrodzenie, wybił szybę i dostał się do budynku.

Mężczyzna został przetransportowany na bukareszteński posterunek, gdzie został zatrzymany na 24 godziny. Rumuńscy dziennikarze podają, że Irlandczyk pomylił budynek parlamentu z hotele, do którego usiłował wrócić.

Nie wiem, jak w Rumunii, ale u nas sejm to może rzeczywiście jak hotel,
PosÅ‚owie rzadko w nim bywajÄ…, a jeÅ›li już – to faktycznie część w sali plenarnej podsypia…
– stwierdziÅ‚a żartobliwie Ola Filipek

Policja w Bukareszcie wszczęła śledztwo w sprawie zniszczenia budynku państwowego. Irlandczyk czeka na decyzję w jego sprawie.

Koniec fabryki Opla w Gliwicach. Polacy stracÄ… pracÄ™?
Fabryka w Gliwicach przestała produkować Opla Astrę. Teraz wiadomo, że firma znika z polskiego rynku produkcyjnego. Co się stanie ze śląską fabryką i jej pracownikami?

Zobacz także