Matka potrząsała maleńkim dzieckiem i doprowadziła do jego śmierci. Nie odbędzie kary w więzieniu

Zagraniczne media donoszą o wyroku, jaki wkrótce ma zapaść w sprawie pozbawienia życia 10-tygodniowego dziecka przez jego matkę. Kobieta gwałtownie potrząsała córką, a jej zachowanie doprowadziło do śmierci dziewczynki.

Śmierć 10-tygodniowego dziecka

Zimą 2018 roku w Londynie doszło do wstrząsającej zbrodni: 25-letnia wówczas Lauren Saint George skatowała swoją 10-tygodniową córkę, doprowadzając do jej śmierci. Dopiero teraz – ponad 4 lata po tragicznym wydarzeniu – proces się zakończył, a ławnicy sądowi podjęli decyzję.

Jak informują zagraniczne media, kobieta została mamą w listopadzie 2017 roku, a jej córka – Lily – była wcześniakiem. Zachowanie matki w stosunku do dziewczynki budziło niepokój personelu placówki (kobieta miała objawy depresji poporodowej), jednak finalnie Lily została pod opieką rodziców. Niedługo po powrocie z córką ze szpitala Lauren usłyszała od przedstawicieli opieki społecznej, że powinna wraz z pociechą przenieść się do ośrodka dla matek z dziećmi – w przeciwnym razie Lily zostanie jej odebrana. To właśnie ta wiadomość miała bardzo zezłościć 25-latkę, która w przypływie emocji zaczęła wyładowywać emocje na dziecku…

Zaskakujący wyrok

Z informacji dostępnych na zagranicznych portalach wynika, iż Lauren wpadła w szał. Energicznie potrząsała dzieckiem, doprowadzając do licznych urazów, w tym – urazu głowy. Dziewczynka miała też 18 złamań żeber i złamaną nogę. Lily zmarła w szpitalu 2 lutego 2018 roku.

Była potrząsana tak, że jej mózg poruszał się do tyłu i do przodu wewnątrz czaszki, powodując obrażenia (…) – wyznał prokurator przypisany do sprawy.

Uznano, że kobieta zmagała się z depresją poporodową i że jest winna dzieciobójstwa. To alternatywny wyrok dla zabójstwa dziecka, uwzględniający m.in. zmiany psychiczne u sprawcy.

Wyrok oficjalnie ma zapaść 9 września, ale już wiadomo, że Lauren Saint George nie trafi do więzienia, ponieważ – jak podają media – sędziowie uznali, że już się nacierpiała i dalej cierpi.

Źródło: news.sky.com/BBC.com

W basenie nagle zapadło się dno. Mężczyzna został wciągnięty [WIDEO]
Do tragicznej w skutkach imprezy doszło w mieście Karme Yosef w Izraelu. Podczas przyjęcia firmowego, które odbywało się w willi, w basenie nagle utworzyła się zapadlina. Wciągnęła wodę, dmuchane przedmioty i... mężczyznę.

Czy kary za przestępstwa popełniane na dzieciach powinny być surowsze?
oddaj głos »

Zobacz także