Turyści w Czechach rozpalili ognisko. Tuż obok płonącego lasu...

W Czechach trwają pożary parku narodowego, mimo to służby muszą dodatkowo zmagać się z lekkomyślnością turystów. Nie tylko wchodzą oni na teren zamkniętego parku, ale też... rozpalają w nim ogniska!

Pożary w Czechach

Od ponad tygodnia trwa walka z pożarem Parku Narodowego Czeskiej Szwajcarii. Pożarowi sprzyjał wiatr, który błyskawicznie rozprzestrzenił ogień. Konieczne było nawet ewakuowanie mieszkańców niektórych wsi! W walce z pożarem pomagają polscy strażacy, którzy do tego celu używają helikoptera. Na szczęście pożar nie jest już tak intensywny jak na początku, nie oznacza to jednak, że niebezpieczeństwo minęło. W ubiegłym tygodniu ogień przedarł się nawet przez niemiecką granicę! Dla bezpieczeństwa Park Narodowy Czeskiej Szwajcarii został zamknięty. Nie wszyscy jednak przestrzegają tego zakazu...

Nierozsądni turyści

Trzy osoby próbowały dostać się na teren parku pomimo zakazu. Dyrekcja upomniała ich i ostrzegła, że zacznie wyciągać konsekwencje prawne takich przewinień. Strażnicy parku znaleźli jednak na jego terenie miejsca po ogniskach. Oznacza to, że na terenie Parku Narodowego Czeskiej Szwajcarii, którego część jest trawiona przez pożary, ktoś wzniecał ogień. Lekkomyślność skomentował dyrektor parku, Pavel Benda:

Naprawdę nie mam żadnego wytłumaczenia. Ludzka głupota jest naprawdę nieskończona, a walka z nią jest przegrana.

Symbol Rodos zniszczony przez pijanych turystów
Niestety nieraz zdarza się, że turyści nie potrafią odpowiednio zachować się w miejscu, w którym wypoczywają. Nie inaczej było w ostatnim czasie na Rodos, gdzie trójka pijanych turystów ukradła symboliczną flagę. Złapała ich policja.

Symbol Rodos zniszczony przez pijanych turystów
Niestety nieraz zdarza się, że turyści nie potrafią odpowiednio zachować się w miejscu, w którym wypoczywają. Nie inaczej było w ostatnim czasie na Rodos, gdzie trójka pijanych turystów ukradła symboliczną flagę. Złapała ich policja.

Zobacz także