Budzi się ogromny wulkan. Ostatnio aktywny był... 160 tysięcy lat temu

Władze Ekwadoru i Kolumbii są zaniepokojone zarejestrowaną aktywnością sejsmiczną wulkanu Chiles, który pozostawał nieaktywny od 160 tysięcy lat. Jego erupcja byłaby ogromnym niebezpieczeństwem.

Ogromny wulkan

Wulkan o którym mowa leży w kompleksie wulkanicznym Chiles-Cerro Negro, na pograniczu Ekwadoru i Kolumbii. Już kilkanaście lat temu mówiło się o tym, że wulkan może się przebudzić, w związku z czym wydano żółty alert. Rano, 28 lipca w tamtym rejonie zarejestrowano rekordowo wysoką aktywność sejsmiczną, co zaniepokoiło władze i mieszkańców. Mówi się, że takie wyniki świadczą o tym, że wulkan Chiles budzi się po bardzo długim okresie nieaktywności.

Był nieaktywny od 160 tysięcy lat!

W 1936 roku pojawiły się doniesienia o tym, że wulkan Chiles się przebudził. Badacze są jednak zdania, że aktywny był inny wulkan z tego kompleksu  Reventador. Jeżeli mają oni rację, w takim wypadku ogromny wulkan Chiles nie dawał oznak przebudzenia od 160 tysięcy lat. Jego erupcja byłaby więc spektakularna i bardzo niebezpieczna. Kompleks wulkaniczny pozostaje pod stałą obserwacją badaczy.

Potężna erupcja wulkaniczna. Tym razem w Rosji [WIDEO]
Erupcje wulkaniczne są jednymi z najbardziej spektakularnych, ale też i niebezpiecznych pokazów sił natury. Kilka dni temu obudził się kolejny, tym razem w Rosji. Nagranie erupcji trafiło do sieci.

Chciał zrobić sobie zdjęcie. Wpadł do wulkanu
Do bardzo groźnej sytuacji doszło na szczycie Wezuwiusza. Grupa turystów zboczyła ze szlaku, a jeden z nich postanowił zrobić sobie zdjęcie w niedozwolonym miejscu. Mężczyzna wpadł do krateru.

Zobacz także