Kobieta kazała mężczyźnie zawieźć śmieci do teściowej. Odpady trafiły do lasu

Pewna kobieta z województwa warmińsko-mazurskiego kazała swojemu mężowi wywieźć śmieci do teściowej. Coś jednak poszło nie tak i teraz mężczyzna musi zapłacić 500 złotych mandatu. Co się dokładnie wydarzyło?

Wyrzucił śmieci razem z dokumentami

W ubiegłym tygodniu na terenie Leśnictwa Biłobór w województwie warmińsko-mazurskim znaleziono w lesie porzucone odpady. Strażnicy przeszukali śmieci, aż znaleźli w nich dokumenty z danymi osobowymi. Dzięki temu mogli bardzo szybko namierzyć sprawcę. Funkcjonariusze od razu się z nim skontaktowali.

Tłumaczenie tym razem było zaskakujące. Otóż żona kazała mężowi wywieźć śmieci do teściowej, ten jednak z niewiadomych przyczyn wywiózł je do lasu - poinformował Zdzisław Bagiński, Komendant Posterunku Straży Leśnej z Nadleśnictwa Orneta.

Mężczyzna za takie działanie otrzymał mandat w  wysokości 500 złotych. Ponadto, na własny koszt musiał posprzątać porzucone w lesie śmieci.  Nielegalne wyrzucanie odpadów w lasach jest nie tylko zabronione przez prawo. Każda osoba, która to robi powinna się liczyć z odpowiedzialnością i własnymi wyrzutami sumienia - takie niestrzeżone wysypiska są bardzo szkodliwe nie tylko dla samego lasu, ale również dla całego środowiska. W zeszłym roku policja namierzyła 68 takich "śmieciarzy".

Skandal. Kolejne nielegalne wysypisko na 100 tysięcy ton odpadów...
Mimo że w media nagłaśniają informacje o kryzysie klimatycznym i problemach ze środowiskiem naturalnym, niektórzy wciąż przykładają rękę do dewastacji planety. Do takich osób należą ci, którzy stworzyli w woj. wielkopolskim nielegalne składowisko odpadów.

Znalazł zagubioną kamerkę GoPro. Nagranie go zszokowało. Zobaczcie sami! [WIDEO]
W miejscowość Laramie w stanie Wyoming (USA) mężczyzna odkrył ciekawe znalezisko. Kamerkę GoPro. Gdy odtworzył nagranie, okazało się, że jego głównym bohaterem jest niedźwiedź.

 

Zobacz także