Kazimierz Mazur nie żyje. Aktor znany z "Barw szczęścia" miał 74 lata

Zmarł Kazimierz Mazur - aktor filmowy i serialowy, znany m.in. z roli Tomasza Wiśniewskiego w serialu: "Barwy szczęścia". Smutną informację o śmierci przekazał w mediach społecznościowych jego syn: "Zmarł po długim zmaganiu się z ciężką chorobą".

Kazimierz Mazur nie żyje

Nie żyje Kazimierz Mazur – aktor doskonale znany filmowej i serialowej publiczności. W „Nocach i dniach” wcielał się w rolę Tomaszka Niechcica. Z kolei miłośnicy seriali mogą pamiętać go z roli Marciniaka w „Plebanii” czy Tomasza Wiśniewskiego w „Barwach szczęścia”. Smutną informację o śmierci aktora przekazała agencja aktorska WINK management, z którą współpracował Mazur.

Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 6 września 2022 r. zmarł Kazimierz Mazur. Wybitny aktor filmowy, teatralny i dubbingowy. W ostatnich latach związany z naszą agencją. Rodzinie i wszystkim bliskim składamy wyrazy współczucia – podano w oficjalnym komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Przykrą wiadomość potwierdził również syn aktora – Kazimierz Mazur Junior.

Dziś nad ranem, po długim zmaganiu się z ciężką chorobą, zmarł Ukochany Mąż, Ojciec, Dziadek. Spokój jego pięknej duszy (…).

Kazimierz Mazur prywatnie

Kazimierz Mazur urodził się 2 grudnia 1948 roku. W 1974 ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Prywatnie aktor był dwukrotnie żonaty. Owocem miłości Mazura i jego pierwszej żony – Beaty Bogdańskiej-Mazur – jest syn: Kazimierz Mazur Junior. On również został aktorem: występuje m.in. w serialu: „Na Wspólnej”, gdzie wciela się w postać Kamila Hoffera.

Drugą żoną Kazimierza Mazura była kompozytorka Katarzyna Gärtner, odpowiadająca za takie przeboje, jak m.in.: „Małgośka”, „Wielka woda” i wiele innych.

Rodzinie zmarłego składamy kondolencje. 

Produkcja "Sanatorium miłości" żegna przyjaciela. Jego głos był "wizytówką" programu. "Kolejna wielka strata"
Wczoraj na profilach "Sanatorium miłości" pojawiła się smutna informacja. Produkcja show pożegnała przyjaciela programu, który był mocno związany z telewizyjnym projektem. "Kolejna wielka strata" - komentowali poruszeni użytkownicy sieci.

Zobacz także