Kradzież, uszkodzony radiowóz i policyjna obława. Zaskakujące sceny w gminie Myślenice

W Osieczanach (gmina Myślenice) w czwartek późnym popołudniem doszło do zaskakującej, a zarazem bardzo niebezpiecznej sytuacji. Na jednej z lokalnych dróg kierowca zaatakował inną uczestniczkę ruchu, zajeżdżając jej drogę i siłą zabierając telefon. Następnie złodziej - uciekając przed policjantami - uszkodził radiowóz, a jego pojazd wypadł z drogi...

Wypadek w Osieczanach

W czwartkowy wieczór media przekazały wiadomość o obławie w podkrakowskich Osieczanach (gmina Myślenice). Mundurowi ruszyli w pościg za 26-letnim mężczyzną, który najpierw – w agresywny sposób – odebrał kobiecie kierującej innym pojazdem telefon komórkowy, a następnie uszkodził policyjny radiowóz.

Młodszy aspirant Bartosz Izdebski w rozmowie z RMF FM poinformował, że poszukiwany wcześniej zajechał drogę innemu pojazdowi, by następnie wybić w nim szybę i zabrać telefon kobiecie znajdującej się za kierownicą. Następnie złodziej uciekł z miejsca zdarzenia, jednak policjanci szybko go namierzyli i ruszyli za nim w pościg.

Policyjna obława

Podczas ucieczki 26-letni zbieg doprowadził do uszkodzenia policyjnego samochodu, a swoją podróż zakończył… wypadając z drogi! Mężczyzna kontynuował jednak ucieczkę pieszo. Zdjęcia ukazujące samochód osobowy leżący poza trasą publikujemy w galerii poniżej.

Fot. Tadeusz Wawok

Jak nieoficjalnie podaje PAP, mężczyzna, który zaatakował kierującą innym pojazdem, nie był jej obojętny – wcześniej mogło łączyć ich uczucie.

Źródło: rmf24.pl/PAP

Szukał ukradzionego telefonu. Lokalizator doprowadził go do komendy policji
Pewien mężczyzna szukał skradzionego telefonu. Lokalizator pokazał, że urządzenie znajduje się w komendzie policji. Okazało się, że smartfon został ukradziony przez 23-latka, którego zatrzymano kilka godzin wcześniej.

Czy ufasz polskiej policji?
oddaj głos »

Zobacz także