Wielka Brytania. Lód załamał się pod dziećmi. Trzech chłopców nie żyje

Trzech chłopców nie żyje, a czwarty walczy o życie - to bilans tragicznego w skutkach zdarzenia, do którego doszło w miejscowości Kingshurst w Wielkiej Brytanii. Pod dziećmi bawiącymi się na jeziorze załamał się lód.

Wielka Brytania. Tragedia nad jeziorem. Nie żyje trzech chłopców

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Kingshurst w Wielkiej Brytanii. Jak podaje BBC, pod dziećmi bawiącymi się na jeziorze Babbs Mill Lake załamał się lód. W wyniku tego zmarło trzech chłopców w wieku 8, 10 i 11 lat. W stanie krytycznym jest natomiast 6-letni chłopiec, którego wyciągnięto z lodowatej wody.

Media: Na jeziorze mogło bawić się sześcioro dzieci. Policja komentuje

Media sugerowały, że w zabawie na tafli jeziora mogło brać udział sześcioro dzieci. Służby dokładnie przebadały wodę, aby upewnić się, czy na pewno nikogo w niej już nie ma.

PodkreÅ›lamy, że nie mieliÅ›my kontaktu od żadnej osoby, która sugerowaÅ‚aby, że kogoÅ› jeszcze nie znaleźliÅ›my – powiedziaÅ‚ w rozmowie z BBC komisarz Richard Harris z policji hrabstwa West Midlands.

Harris podał w rozmowie z dziennikarzami BBC, że wciąż nie wiadomo, ile czasu dzieci spędziły pod wodą. Funkcjonariusz dodał, że policjanci dotarli na miejsce po kilku minutach od otrzymania zgłoszenia.

Policjant biorący udział w akcji doznał objawów lekkiej hipotermii

Część mundurowych i świadków zdecydowała się wejść do wody przed przyjazdem wyspecjalizowanych strażaków, mimo ogromnego zagrożenia. Jeden z policjantów, który próbował przebić lód, aby wyciągnąć chłopców, doznał objawów lekkiej hipotermii. Na szczęście jego życiu nic już nie zagraża.

Jeden z moich funkcjonariuszy próbowaÅ‚ przebić siÄ™ przez lód, aby uratować dzieci. W wyniku tego funkcjonariusz miaÅ‚ wczoraj lekkÄ… hipotermiÄ™. InformujÄ™, że zostaÅ‚ już wypisany ze szpitala i nic mu nie jest – podaÅ‚ Richard Harris, cytowany przez BBC.

Policjanci wciąż próbują wyjaśnić okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia. Harris przekazał, że rodziny ofiar są "całkowicie zdruzgotane".

Tragedia w fabryce frytek. 24-latka zginęła na taśmie do krojenia ziemniaków
Tragedia w brazylijskiej fabryce frytek. 24-letnia pracowniczka została zmiażdżona przez maszynę służącą do krojenia ziemniaków. Kobieta zginęła na miejscu.

Źródło: BBC

Zobacz także