Guma do żucia - ciekawostki, o których nie mieliście pojęcia

Guma do żucia, jaką znamy dziś, odświeża nam oddech od prawie dwustu lat. W niektórych zakątkach świata nie można jej używać, a historia pokazała, że może uratować wiele istnień. Z okazji Światowego Dnia Gumy do Żucia, prezentujemy kilka ciekawostek o tym produkcie spożywczym.

Zżuci z gumą od wieków

Pierwsze gumy do żucia sprzedano w 1848 roku. Jednak, dzięki badaniom archeologicznym wiemy, że człowiek żuł żywicę różnych drzew w zasadzie od zawsze. By oczyścić zęby, Grecy przeżuwali żywicę drzewa gumowego i mastyks (żywicę z drzewa pistacji kleistej). Majowie sięgali po żywicę sapondilii, a Indianie - świerkową. W Finlandii badacze natrafili na bryłkę brzozowej żywicy sprzed pięciu tysięcy lat, na której widniał ślad ludzkich zębów.

Wciąga jak serial. Ta japońska reklama gumy do żucia jest naprawdę porąbana!
Jeśli myślicie, że widzieliście już różne absurdalne reklamy, to jednak to może przebić wszystko. Jest tutaj wątek romantyczny, są zaskakujące zwroty akcji, dużo absurdu, a cała historia wygląda jak "mini serial"

Guma z igłami

Pierwsze gumy do żucia, które trafiły do sprzedaży, wytwarzane były z żywicy świerku. Ich pomysłodawca John Curtis produkował je w dosyć prymitywnych warunkach, w kuchennym piecu. Z tego powodu nieraz można było znaleźć w nich lukeruk. Taki dodatek na pewno łechtał podniebienie żujących. Curtis ciągle udoskonalał skład i procedurę produkcji gumy. W 1850 roku zaczął sprzedawać parafinowe gumy o różnych smakach. Na szczęście te już nie kłuły.

Produkt do zębów z patentem

Guma do żucia to opatentowany w 1869 roku produkt do czyszczenia zÄ™bów. Jako taki zarejestrowaÅ‚ go dentysta z Ohio - William Finley Semple. DziÅ› z gumami do żucia bardziej kojarzy siÄ™ nazwisko innego Amerykanina - Williama Wrigley’a. Ten przedsiÄ™biorca stworzyÅ‚ kultowe dziÅ› marki Spearmint i Juicy Fruit.

Zdjęcie ilustracyjne fot.Shutterstock

Wyposażenie dla komandosa

Według badaczy, żucie gumy to czynność, która pomaga zredukować stres. Podobno także pozytywnie wpływa na koncentrację. Ze względu na te właściwości gumę do żucia dodawano do wyposażenia amerykańskich żołnierzy walczących w II wojnie światowej. To wraz z nimi guma do żucia trafiła do Europy.
Amerykańska armia po dziś dzień dokłada gumę do żucia do wojskowego prowiantu.

Guma dobra dla zębów i oddechu?

Wiele osób żuje gumę, by odświeżyć swój oddech. Tymczasem miętowa (lub o innym smaku) guma do żucia tylko chwilowo poprawia zapach z ust.
Guma bardzo przydaje się zwłaszcza w profilaktyce próchnicy. Jak pokazują badania, żucie gumy bez cukru stymuluje produkcję śliny. W ten sposób szybko neutralizuje działanie kwasów osadu nazębnego. Dzięki temu przyczynia się do profilaktyki próchnicy.

Zobacz także