Agnieszka Różańska w "Miodowych latach" grała Pamelę. Tak wygląda obecnie [FOTO]

Agnieszka Różańska zyskała sympatię telewidzów dzięki roli w serialu "Miodowe lata". Choć później występowała w kolejnych produkcjach, postać Pameli Marszałek pozostaje jej najbardziej charakterystyczną kreacją telewizyjną. Co dzieje się dziś z serialowym "Tygryskiem"?

Agnieszka Różańska – Pamela z „Miodowych lat”

Agnieszka Różańska jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Choć najczęściej występuje na deskach teatru, zdarza jej się grać również przed kamerą. Na początku kariery zagrała w filmie „Kroll”, publiczność telewizyjna pamięta ją także z serialu „Miodowe lata”. W komediowej produkcji z Cezarym Żakiem i Arturem Barcisiem w rolach głównych wcielała się w postać Pameli Marszałek, atrakcyjnej żony Jana Marszałka – szefa serialowego Karola Krawczyka. Choć jej bohaterka nie pojawiała się w serialu zbyt często, była na tyle charakterystyczna, że doskonale zapadła telewidzom w pamięć.

„Miodowe lata” – Agnieszka Różańska obecnie

Agnieszka Różańska w telewizji pojawiła się ostatnio w 2019 roku, w niewielkiej roli w „O mnie się nie martw”. Na co dzień jest aktorką Teatru Nowego im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu, i to właśnie na jego scenie można ją najczęściej oglądać. Ponadto 50-letnia obecnie gwiazda aktywnie udziela się w social mediach. Za pośrednictwem Facebooka oraz Instagrama chętnie pokazuje kulisy swojej pracy, czasem wrzuca też bardziej prywatne posty.

Choć odtwórczyni roli „Tygryska” z „Miodowych lat” z powodzeniem mogła robić karierę w show-biznesie, obrała inną ścieżkę kariery. Jak zdradziła w jednym z wywiadów, to nie ona wybrała teatr – to teatr wybrał ją. Co ciekawe, jakiś czas temu wyjawiła, że gdyby „Miodowe lata” miały doczekać się kontynuacji, najpewniej przyjęłaby propozycję ponownego wcielenia się w Pamelę Marszałek.

Ja tylko odmówiłam parę razy zagrania w filmach, a mianowicie wtedy, kiedy usilnie próbowano mnie rozebrać. I nie udało się to. W związku z tym myślę, że może wzięłabym to pod uwagę – oceniła w rozmowie z otopress.pl.

fot. AKPA

Zobacz także