11-letnia fanka Taylor Swift zmarła na raka

11-letnia Olivia Dunn odeszła w niedzielę po ciężkiej walce z nowotworem kości. Taylor Swift odwiedziła dziewczynkę w szpitalu, w październiku 2015 roku.


Olivia zmagała się z chorobą przez 18 miesięcy. W październiku 2015 roku w szpitalu odwiedziła ją Taylor Swift. Gwiazda koncertowała wówczas w ramach trasy koncertowej promującej jej płytę "1989".

Wiadomość o śmierci Olivii przekazali rodzice za pośrednictwem Facebooka: "Ulubioną piosenką Olivii z repertuaru T. Swift była żadna inna, tylko 'Wildest Dreams', więc możemy być pewni, że będziemy zapętlać dziś ten utwór, opłakując jej śmierć" - napisali.

Zobacz także