"Nastolatki rządzą... kasą". 15-letnia Wiktoria nie chciała zapłacić rachunków. "Mnie to nie interesuje"

Kolejną uczestniczką programu "Nastolatki rządzą... kasą" była 15-letnia Wiktoria z Kielc. Dziewczyna od początku wydawała pieniądze na własne przyjemności, przez co nie zapłaciła większości rachunków. "Mnie to nie interesuje" - stwierdziła.

"Nastolatki rządzą... kasą" to nowy program na antenie TVN, w którym młodzi ludzie w ramach eksperymentu na miesiąc przejmują kontrolę nad domowym budżetem. Nastolatkowie mają możliwość ustalania własnych zasad w domu i decydowania o tym, na co zostaną przeznaczone pieniądze. Często muszą wybierać pomiędzy wydawaniem gotówki na własne przyjemności a opłacaniem rachunków.

15-latka od razu przystąpiła do wydawania pieniędzy

Wiktoria otrzymała od prowadzącego walizkę z 10 tysiącami złotych – to kwota, jaką jej rodzice zarabiają dzięki pracy w firmie budowlanej. 15-latka od początku nie kryła, że lubi wydawać pieniądze. Kieszonkowe w wysokości kilkuset złotych miesięcznie przeznaczała dotychczas głównie na swój wizerunek i spełnianie marzeń związanych z muzyką.

Uczennica I klasy szkoły średniej była zaskoczona ilością pieniędzy, które co miesiąc wpływają na konto jej rodziców. Nastolatka błyskawicznie wpadła w wir wydawania miesięcznego budżetu. Pierwszym jej poważnym wydatkiem była wycieczka do fryzjera, na którą wydała 800 złotych.

Nastolatka nie opłaciła miesięcznych rachunków

Wiktoria w pewnym momencie straciła kontrolę nad ilością wydawanych pieniędzy. 15-letnia uczestniczka programu przeznaczyła sporą sumę na zakup nowych ubrań. Gdy pewnego dnia wróciła do domu z zakupionym za kilkaset złotych sprzętem muzycznym, rodzice postanowili porozmawiać z nią na temat rachunków. Wtedy doszło do poważnej awantury.

Jutro na obiad zupa z mikrofonu, a na drugie statyw i sałatki – zażartował ojciec.

Mnie się gorąco zrobiło. Wiktoria, rozwalasz kasę. Jeszcze się miesiąc nie skończył. Nie czujesz się tak wrednie w stosunku do nas? – rozpoczęła dyskusję matka.

Mocne słowa 15-latki do ojca: "Mnie to nie interesuje"

Tata nastolatki ponownie poprosił nastolatkę o rozwagę i opłacenie finansowych zobowiązań rodziny. 15-latka stwierdziła, że zamierza wykorzystać jak najbardziej kontrolę nad domowym budżetem.

Ja rządzę kasą. Ja się czuję idealnie. Ja po prostu wykorzystuję okazję – powiedziała.

Proszę cię, żeby było wszystko opłacone w domu… – poprosił jeszcze raz ojciec.

Ale ja mam to w d...pie. Mnie to nie interesuje, mnie nie interesują opłaty – skwitowała Wiktoria.

Miesiąc zakończyła z pustą walizką

Ostatecznie 15-latka opłaciła jedynie rachunek za prąd. Na koniec eksperymentu nie miała już żadnych pieniędzy w walizce. To była pierwsza taka sytuacja w programie.

Przesadziłam troszkę z wydawaniem pieniążków. Gdyby ktoś znowu dał mi taki eksperyment, to wiem, że pierwsze co bym zrobiła, to zajęłabym się opłatami – podsumowała swój udział w eksperymencie.

"Nastolatki rządzą... kasą" można oglądać we wtorki o 21:35 na antenie TVN. Wszystkie odcinki są także dostępne na platformie Player.

14-latka miała trudności ze zrobieniem zakupów  w sklepie. "Strasznie się na to patrzy!"
Kolejną uczestniczką programu "Nastolatki rządzą... kasą" była 14-letnia Kinga z Torunia. Dziewczyna po przejęciu domowego budżetu miała spore problemy na zakupach. Czy rodzice okazali jej wsparcie?

Czy oglądasz program ,,Nastolatki rządzą... kasą”?
oddaj głos »

Zobacz także