Wrzucił selfie na Instagram, dostał kontrakt od Gucci

Wszystko zaczęło się selfie wrzuconego na Instagram. Martin Bohlin, 19-latek z Gavle w Szwecji dostał kontrakt od jednego z największych domów mody w Mediolanie. To było zwykłe selfie - zdradza kulisty swojego sukcesu w rozmowie z gazetą "Aftonbladet".

Wszystko zaczęło się pewnego wieczoru w maju, kiedy Martin Bohlin siedział w towarzystwie kolegów i popijał wino. Zrobił sobie na pamiątkę zdjęcie i umieścił na Instagramie. Pod zdjęciem napisał: "Pomóż mi zostać sławnym".


 

Podziałało, bo tego samego wieczora odezwał się do niego agent. Poprosił o kontakt na mailu.

Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. Martin pojechał do Sztokholmu, gdzie fotograf zrobił już mu profesjonalne zdjęcia do portfolio. Wysłał je do Mediolanu i w tym samym dniu odezwał się dom mody Gucci.

Może jednak selfie nie są aż tak niebezpieczne?
 

Zobacz także