"Miasto duchów" sprzedano tajemniczemu nabywcy. Zapłacił majątek

Wyjątkowe i przerażające miasto-widmo na kalifornijskiej pustyni zostało sprzedane tajemniczemu nabywcy. Anonimowy człowiek zapłacił za nie 22,5 miliona dolarów (ponad 90 milionów złotych). Internauci zastanawiają się, co powstanie w tym miejscu.

Miasto istniało tylko 35 lat

Eagle Mountain w Kalifornii (Stany Zjednoczone) to poÅ‚ożone na kalifornijskiej pustyni w hrabstwie Riverside (Stany Zjednoczone) miasto. ZostaÅ‚o zaÅ‚ożone w 1948 roku przez przemysÅ‚owca Henry'ego J. Kaisera. Przez lata robotnicza osada, poÅ‚ożona w pobliżu wielkiej huty Kaiser Steel, bardzo dobrze prosperowaÅ‚a. Gospodarczy krach i zmiany w rynkowej sytuacji w 1983 roku doprowadziÅ‚ do jej upadku. Od tamtego czasu byÅ‚a niezamieszkaÅ‚a. Opuszczone domy, biura, szkoÅ‚y i wiÄ™zienie robiÅ‚y przygnÄ™biajÄ…ce wrażenie. „Miasto duchów” przyciÄ…gaÅ‚o turystów, bezdomnych i poszukiwaczy przygód z caÅ‚ego kraju. Teraz może siÄ™ to zmienić.

Choć w mediach nie ma informacji o nazwisku osoby, która kupiÅ‚a miasto-widmo, to wiadomo, w jakim przedsiÄ™biorstwie pracuje. WÅ‚aÅ›cicielem Eagle Mountain jest przedstawiciel firmy Ecology Mountain Holdings. Internauci zastanawiajÄ… siÄ™, dlaczego ktoÅ› po tylu latach zainteresowaÅ‚ siÄ™ „miastem duchów”. Nie wiadomo, co kierowaÅ‚o anonimowym nabywcÄ…. Portal The Mirror spekuluje, że może chodzić o surowce znajdujÄ…ce siÄ™ w otaczajÄ…cych osadÄ™ skaÅ‚ach.

AmerykaÅ„skie „miasta duchów”

Eagle Mountain to nie jedyne opuszczone miasto w Stanach Zjednoczonych. W USA jest ich wiele. CzÄ™sto okreÅ›la siÄ™ je mianem „ghost town”. Liczne osoby odwiedzajÄ… je, by poczuć dreszczyk emocji. Niektórzy liczÄ…, że znajdÄ… cenne pozostaÅ‚oÅ›ci. JednÄ… z popularniejszych wÅ›ród turystów opustoszaÅ‚ych miejscowoÅ›ci, która powoli ulega zniszczeniu pod wpÅ‚ywem czasu, jest Bodie (Kalifornia).

Bezdomny uratował dzieci i psa z płonącego domu. "Jest naszym aniołem"
Bezdomny mężczyzna uratował życie trzyosobowej rodziny. Z pożaru pomógł uciec ludziom i psom. Gdyby nie jego interwencja, wszyscy mogliby zginąć w płomieniach. Media nazwały go już bohaterem.

Zobacz także