Radiowóz holował szybowiec w polu kukurydzy
W sobotni wieczór funkcjonariusze ze Szlichtyngowa jechali drogą krajową numer 12. Gdy byli na wysokości miejscowości Konradowo zauważyli idącą poboczem kobietę. Piesza ewidentnie szła w stronę radiowozu i chciała zwrócić na siebie uwagę mundurowych. Policjanci zatrzymali się w jej pobliżu.
Policjanci spotkali mÅ‚odÄ… kobietÄ™, która oÅ›wiadczyÅ‚a, że wÅ‚aÅ›nie bezpiecznie wylÄ…dowaÅ‚a w polu kukurydzy i potrzebuje pomocy w wyciÄ…gniÄ™ciu i przetransportowaniu maszyny na drugÄ… stronÄ™ ruchliwej drogi – napisali na swoim facebookowym profilu lubuscy mundurowi.
Funkcjonariusze bez wahania pomogli pilotce z Poznania. Podczepili linkę do haka holowniczego radiowozu i powoli wyciągnęli samolot z pola kukurydzy. Maszynę przyholowali na teren pobliskiej stacji paliw.
Jak przekazali w komunikacie, interwencja obyła się bez problemów. Na szczęście lądująca awaryjnie kobieta nie doznała żadnych obrażeń. Nie ucierpiała również maszyna.
Choć caÅ‚a sytuacja mogÅ‚a wyglÄ…dać niebezpiecznie, pilotce nic siÄ™ nie staÅ‚o, a caÅ‚a akcja przebiegÅ‚a bardzo szybko i sprawnie – podsumowali w social mediach policjanci.
Nietypowe holowanie na sznurku
Kilka lat temu, także w lubuskim, policjanci byli świadkami niecodziennego sposobu holowania. W 2018 roku funkcjonariusze zatrzymali 73-latka i jego wnuka, którzy holowali fiata za pomocą... zwykłego sznurka. W dodatku samochód nie miał jednej opony. Mężczyźni otrzymali mandaty. Każdy z nich musiał zapłacić po tysiącu złotych.