Niebezpieczny incydent na koncercie Smolastego
Norbert SmoliÅ„ski, czyli Smolasty, to jeden najpopularniejszych obecnie polskich wykonawców Å‚Ä…czÄ…cych rap z popem. Jego single „Duże oczy” czy „Pijemy za lepszy czas” uzyskaÅ‚y status diamentowych, a ostatni hit „Herbata z imbirem” podbija najwiÄ™ksze rozgÅ‚oÅ›nie radiowe. W piÄ…tek artysta daÅ‚ koncert w Krotoszynie. Podczas wystÄ™pu miejsce miaÅ‚y niespodziewane i budzÄ…ce grozÄ™ sceny. Na 27-latku zapaliÅ‚o siÄ™ ubranie.
Do niebezpiecznego incydentu doszło w momencie, gdy Smolasty był pochłonięty wykonywaniem jednego z utworów. Kiedy energicznie skakał, nagle uruchomiono pirotechnikę. Raper znalazł się w niefortunnym miejscu, bo płomienie dosięgły jego pleców i sprawiły, że jego koszula zaczęła się palić. Wkrótce niewiele z niej zostało.
Ubranie Smolastego zapaliło się od pirotechniki
W wyniku niespodziewanego wypadku Smolasty doznaÅ‚ poparzeÅ„ na plecach. Nie zszedÅ‚ jednak ze sceny i kontynuowaÅ‚ wystÄ™p. „Dopiero zaczynam czuć” – przyznaÅ‚ już po koncercie. Choć caÅ‚a sytuacja wyglÄ…daÅ‚a naprawdÄ™ groźnie, 27-latek zdaje siÄ™ podchodzić do niej z dystansem i poczuciem humoru. PublikujÄ…c na Instagramie nagranie dokumentujÄ…ce caÅ‚e zdarzenie, zażartowaÅ‚:
Jestem aż tak gorący?
Na InstaStories skwitowaÅ‚ zaÅ›: „Krotoszyn, byÅ‚ ogieÅ„”. Z drugiej strony raper wyraziÅ‚ swoje zaniepokojenie niektórymi reakcjami:
Trochę śmieszne i smutne jednocześnie, że większość osób spytała o zdjęcie z plecami, a nie czy żyję, ale taki świat
fot. Instagram/@smolasty