Odwiedziny węża przeraziły mieszkańców Płocka. "To była piękna przyszła mama"

Na jednym z chodników w centrum spokojnego osiedla w Płocku pojawił się sporych rozmiarów wąż. Gad sparaliżował ruch, ponieważ przerażeni mieszkańcy bali się przechodzić w jego pobliżu. Z opresji wybawili ich funkcjonariusze straży miejskiej i pracownik ZOO.

Leżący na chodniku wąż wstrzymał ruch pieszych

O poranku 22 czerwca 2023 roku jeden z funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Płocku odebrał telefon od zdenerwowanej kobiety. Przerażona mieszkanka miasta poinformowała dyżurnego o tym, że na chodniku przy ulicy Łączniczek leży duży wąż. Jak relacjonowała, gad miał wzbudzić niepokój nie tylko u niej, ale i innych przechodniów. Na miejsce udał się patrol straży miejskiej.

Mundurowi natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Tam zobaczyli piękną, dorodną z nietypowym i rzadko spotykanym umaszczeniem samicę zaskrońca. Warto zauważyć, przyszłą mamę – czytamy w relacji zamieszczonej na stronie internetowej płockiej straży miejskiej.

Jak poinformowali funkcjonariusze, samica węża najpierw znajdowała na chodniku, na którym wstrzymała ruch pieszych. Następnie przypełzła w stronę pobliskich krzewów. Tam leżała spokojnie i nie przejawiała żadnej agresji w stosunku do ludzi. Strażnicy miejscy ocenili, że samica zaskrońca ma około metra długości. By zapewnić jej bezpieczeństwo i spokój poprosili o wsparcie pracownika ZOO. Ciężarną samicę chronionego w Polsce gatunku gada w bezpieczne miejsce przetransportował pracownik Miejskiego Ogrodu Zoologicznego.

Czy zaskroniec jest jadowity?  

Zaskroniec zwyczajny to w Polsce najpospolitszy z węży. Jest niejadowity. Samica jest większa od samca i osiąga średnio długość do 1,5 m, a samiec do 1 m. Ponieważ zagrożony jest wyginięciem, został objęty ochroną gatunkową częściową. Osobników tego gatunku nie wolno łapać ani przetrzymywać. Specjaliści podkreślają, że w razie konieczności zaskrońca powinno się jak najszybciej przetransportować na tereny podmokłe, daleko od siedlisk ludzkich, a w szczególności z dala od ruchu drogowego.

Domowy wentylator wyrzucił pytona! Wąż wylądował na twarzy kobiety, która go filmowała. Nagranie obejrzano ponad sto milionów razy [WIDEO]
W mediach społecznościowych lotem błyskawicy rozeszło się nagranie pewnej amerykańskiej influencerki. Do mieszkania kobiety wpełzł wąż. Pyton ulokował się na przysufitowym wentylatorze. Chwilę później wylądował na twarzy właścicielki domu.

Zobacz także