Mateusz Damięcki w żałobie. "Poprzedniej nocy śniła mi się". Odeszła polska gwiazda

Informacja o śmierci Miriam Aleksandrowicz poruszyła całą branżę. Teraz zmarłą 5 lipca aktorkę zdecydował się publicznie pożegnać Mateusz Damięcki. Aktor wspomina początki współpracy z legendą polskiego dubbingu. Miał wtedy zaledwie 10 lat.

Miriam Aleksandrowicz nie żyje

W Å›rodÄ™ media obiegÅ‚a smutna wiadomość o Å›mierci Miriam Aleksandrowicz, jednej z najważniejszych dla polskiego dubbingu postaci. Aktorka i reżyserka, która byÅ‚a córkÄ… zamordowanej w 1989 roku Zofii Dybowskiej-Aleksandrowicz i Tadeusza Aleksandrowicza, zmarÅ‚a w wieku 65 lat. Przyczyna Å›mierci nie zostaÅ‚a ujawniona. ZwiÄ…zek Artystów Scen Polskich napisaÅ‚ jedynie, że odeszÅ‚a „nagle”.

Nie żyje "legenda polskiego dubbingu". "Miała tyle pomysłów, planów..."
Świat polskiego dubbingu pogrążył się w żałobie. Nie żyje Miriam Aleksandrowicz. Jej charakterystyczny "głos" wybrzmiał w takich produkcjach, jak m.in.: "Król Lew", "Kajko i Kokosz" oraz w wielu innych. Aktorka odeszła w wieku 65 lat.

Mateusz Damięcki żegna Miriam Aleksandrowicz

Åšmierć nieodżaÅ‚owanej Miriam Aleksandrowicz, której gÅ‚os wybrzmiewaÅ‚ w polskich wersjach dubbingowych animacji „Kacze opowieÅ›ci” czy „Chojrak – tchórzliwy pies”, poruszyÅ‚a nie tylko caÅ‚Ä… branżę, ale i tÅ‚umy osób, które „wychowaÅ‚y siÄ™” na bajkach z jej udziaÅ‚em i tych z reżyserowanym przez niÄ… dubbingiem.

Aleksandrowicz byÅ‚a wyjÄ…tkowÄ… postaciÄ… również dla Mateusza DamiÄ™ckiego, który użyczaÅ‚ gÅ‚osu m.in. Krzysiowi z „Kubusia Puchatka”. 42-latek postanowiÅ‚ zamieÅ›cić w mediach spoÅ‚ecznoÅ›ciowych wpis, w którym m.in. wróciÅ‚ pamiÄ™ciÄ… do poczÄ…tków współpracy z Miriam.

Wszyscy znali jÄ… jako MisiÄ™, MiÅ›kÄ™. A dla mnie to byÅ‚a „Pani Ostra”. MiaÅ‚em 10 lat, kiedy zaczÄ…Å‚em podkÅ‚adać gÅ‚os pod Krzysia z bajki o Kubusiu Puchatku w jej reżyserii. PrzywoziÅ‚a mnie mama, albo tata do Soniki, jeszcze na NiepodlegÅ‚oÅ›ci i nagrywaÅ‚em. Godzinami. Po caÅ‚ym dniu szkoÅ‚y i po treningu pÅ‚ywackim, a we czwartki po dwóch. „Ależ Puchatku…”, „Mój maÅ‚y pluszowy miÅ›”. Zdanie po zdaniu, odcinek po odcinku, seria po serii. A Miriam cierpliwie mnie sÅ‚uchaÅ‚a i mimo mojego zmÄ™czenia wymagaÅ‚a, żeby byÅ‚o dobrze. Dlatego nazwaÅ‚em jÄ… „Pani Ostra” – wyjawiÅ‚, wyjaÅ›niajÄ…c:

Nie baÅ‚em siÄ™ jej, ale czuÅ‚em dziÄ™ki niej, że to nagrywanie to nie tylko zabawa. ByÅ‚a dobra w tym, co robiÅ‚a. I byÅ‚a dobrym czÅ‚owiekiem. A jak miaÅ‚em siÄ™ Å›miać w roli, a zdychaÅ‚em i zasypiaÅ‚em przy pulpicie, podchodziÅ‚a do mnie siedzÄ…cego na dubbingowym hokerku obleczonym czarnym skajem, który lubiÅ‚em rwać i skubać wystajÄ…cÄ… spod niego gÄ…bkÄ™, i gilgotala mnie znienacka. Pożądany efekt osiÄ…gaÅ‚a zawsze. Nie przepuszczaÅ‚a bubla. Przy „Pani Ostrej” w dubbingu aktor czuÅ‚ siÄ™ zawsze bezpiecznie

DamiÄ™cki zwróciÅ‚ siÄ™ też do syna zmarÅ‚ej gwiazdy. Na koniec swojego posta wyznaÅ‚, że Aleksandrowicz niedawno „przyszÅ‚a” do niego we Å›nie.

Poprzedniej nocy Å›niÅ‚a mi siÄ™. Spokojna i uÅ›miechniÄ™ta. Nie pamiÄ™tam czy z, czy bez papierosa. JasieÅ„ku, ty wszystko wiesz – podsumowaÅ‚ osobisty wpis.