Wypadła z siódmego piętra i przeżyła. Lekarze mówią o cudzie

21-letnia kobieta walczy o życie po tym, jak ocalała po upadku z siedmiopiętrowego budynku. Jej przypadek personel szpitala nazywa cudem. Rodzina robi, co może, by ich krewna powróciła do pełni sił.

Młoda kobieta runęła z wysokości 21 metrów

Jak informuje dziÅ› portal Yahoo Australia, pod koniec lipca rodzice 21-letniej Tomineii Reid otrzymali telefon, który nimi wstrzÄ…snÄ…Å‚. DzwoniÄ…cy do nich przedstawiciele sÅ‚użb ratunkowych poinformowali, że ich córka spadÅ‚a z wysokoÅ›ci 21 metrów. PrzeżyÅ‚a, ale zdiagnozowano u niej „szereg bardzo poważnych obrażeÅ„”.

MÅ‚oda mieszkanka australijskiego Melbourne ciÄ…gle jest w stanie krytycznym. Kobieta przebywa w  Alfred Hospital, gdzie lekarze nadal walczÄ… o jej życie. Jak ujawniÅ‚ lokalnym mediom ojciec poszkodowanej, panna Reid przeszÅ‚a już kilka poważnych operacji.

To, że Tominea przeżyÅ‚a upadek, rodzina i pracownicy szpitala nazywajÄ… cudem. DodajÄ… jednak, że droga do wyzdrowienia jest jeszcze daleka i peÅ‚na wyzwaÅ„.

To byÅ‚y dni peÅ‚ne operacji ratujÄ…cych życie. Ona w wyjÄ…tkowy sposób przeciwstawia siÄ™ przeciwnoÅ›ciom i nadal jest z nami – napisaÅ‚ w miniony weekend na swoim facebookowym profilu ojciec mÅ‚odej Australijki. Ma przed sobÄ… najwiÄ™kszÄ… walkÄ™, ale jest jednÄ… z najsilniejszych osób, jakie znam i jest gotowa na to starcie! Nasza T-Bomb wyjdzie z tego silniejsza niż kiedykolwiek! – dodaÅ‚ mężczyzna.

Nie wiadomo, dlaczego doszło do tragicznego wypadku

Rodzina zbiera środki na leczenie swojej ukochanej córki. Wszystko wskazuje na to, że rehabilitacja i kolejne zabiegi pochłoną znaczną sumę pieniędzy. Krewni nie poinformowali opinii publicznej, w jakich okolicznościach początkująca fryzjerka spadła z siódmego piętra budynku w Melbourne.

Wypiła cztery butelki wody. Chwilę później padła bez życia. Tak mógłby umrzeć każdy
Rodzinne wakacje zakończyły się tragedią. W czasie odpoczynku nad jeziorem 35-letnia matka dwójki dzieci poczuła nagle potężne pragnienie. Sięgnęła po butelkę wody. Następnie po kolejne trzy. Chwilę później nie żyła.

Zobacz także