Zgłosił kradzież ciągnika. Teraz ma problem i sam będzie musiał się tłumaczyć [FOTO]

Policjanci z miasta Ścinawa (woj. dolnośląskie) otrzymali zgłoszenie o kradzieży ciągnika rolniczego. Maszynę udało im się odzyskać. Przy okazji ustalili, że osoba, która prosiła mundurowych o pomoc, teraz sama będzie musiała odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości.

Zgłosił kradzież ciągnika i wpadł

Jak informuje na stronie Dolnośląskiej Policji aspirant Aleksandra Pieprzycka, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ścinawie otrzymali zgłoszenie o przywłaszczeniu ciągnika rolniczego. Mundurowym udało się sprawnie namierzyć traktor. Jak się okazało, trafił w ręce 25-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego. Młody gospodarz nieswój sprzęt ukrywał na terenie posesji.

Funkcjonariusze zabezpieczyli procesowo ciÄ…gnik, a nastÄ™pnie pojechali na kolejne sprawdzenie do rzekomego pokrzywdzonego i ujawnili u niego w garażu tablice rejestracyjne z odzyskanego pojazdu. OkazaÅ‚o siÄ™ bowiem, że ciÄ…gnik zostaÅ‚ już wczeÅ›niej skradziony, a zgÅ‚aszajÄ…cy bÄ™dzie odpowiadaÅ‚ za paserstwo – wyjaÅ›nia spirant Aleksandra Pieprzycka.

Prawowity właściciel po latach odzyskał traktor

Podczas oględzin i po weryfikacji w policyjnych systemach, wyszło na jaw, że traktor ten został skradziony w 2019 roku z terenu gminy Rudna. Mundurowym szybko udało się ustalić, kto jest prawdziwym posiadaczem ciągnika rolniczego.

Po czterech latach traktor trafiÅ‚ do prawowitego wÅ‚aÅ›ciciela, który nie kryÅ‚ wzruszenia. Rolnik cieszyÅ‚ siÄ™ podwójnie – nie tylko odzyskaÅ‚ po latach zaginiony sprzÄ™t, ale i nie musiaÅ‚ już naprawiać maszyny. Mężczyzna oÅ›wiadczyÅ‚ policjantom, że sprawca kradzieży wyremontowaÅ‚ ciÄ…gnik, ponieważ byÅ‚ w dużo lepszym stanie niż w chwili kradzieży. PrzeszedÅ‚ lifting, by mieszkajÄ…cy niedaleko wÅ‚aÅ›ciciel nie rozpoznaÅ‚ swojego pojazdu

Samochód spadł z mostu i runął do rzeki. Zginęli rodzice telewizyjnego prezentera. "Trzymali się za ręce i odeszli po cichu" [FOTO]
Rodzice lubianego prezentera telewizyjnego zginęli w wypadku, tuż obok własnego domu. Samochód, którym jechali seniorzy, z nieznanych przyczyn wpadł do rzeki. Z pojazdu uratował się tylko towarzyszący im opiekun.

Zobacz także