Biurka z Agaty: małe przestrzenie, wielkie możliwości - porady eksperta na nowy rok szkolny

Artykuł sponsorowany
fot. materiały prasowe
Nawet małe biurko może stać się areną wielkich osiągnięć – pamiętaj o tym zwłaszcza teraz, gdy ferwor przygotowań do nowego roku szkolnego sięga zenitu. Masz do dyspozycji niewielką przestrzeń i dwoisz się i troisz, by stała się idealnym miejscem do nauki zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i estetycznym? Agata Ci pomoże.

Pierwszoklasista wkracza w świat nauki

Wakacje jeszcze trwają, ale nadchodzący rok szkolny już wisi w powietrzu, unosząc ze sobą falę emocji i przygotowań. Dla pierwszoklasistów biurko jest miejscem, gdzie pogłębia się wiedzę, rozwija pasje i kreatywność. Jakie tajniki kryją się za wyborem idealnego mebla dla pociechy?

Przy biurku maluch będzie rysować pierwsze litery, rozwiązywać matematyczne zagadki i odkrywać tajemnice świata przedstawionego w podręcznikach. Dlatego tak ważne jest, by był to mebel ergonomiczny, dostosowany do potrzeb dziecka i zachęcający do spędzania przy nim czasu.

Dla dziecka, które dopiero zaczyna swoją przygodę z edukacją, ważne jest, by miejsce do nauki było przede wszystkim przyjazne. Kluczem jest właściwie dobrane stanowisko, które pomimo swojego niewielkiego rozmiaru może skrywać wielkie możliwości. Trik eksperta ze sklepów Agata?

Na tym etapie rozwoju podstawa to funkcjonalne szuflady na przybory, stabilny blat i wygodne krzesło z podnóżkiem, ale nie tylko. Tutaj liczy się przestrzeń, którą można personalizować, dekorować i dostosowywać do zmieniających się zainteresowań pierwszoklasisty, co uczyni naukę bardziej atrakcyjną i przyjemną. Ustawienie biurka blisko okna zapewni dostęp naturalnego światła, a kolorowe nakładki na blat czy kreatywne organizery pomogą w segregacji przyborów szkolnych i zachęcą do odrabiania zadań – tłumaczy ekspert.

Biurko, nawet małe, to niezbędny mebel do zabawy i nauki. Model ze zdjęcia ma zamykaną szafkę z półką w środku i nadstawkę. Meble z tej kolekcji są dostępne wyłącznie w sklepach Agata

Kilka słów o ergonomii

Kiedy dziecko wkracza w szkolne realia, obowiązkiem rodzica staje się zapewnienie mu odpowiednich warunków do nauki. Przede wszystkim biurko i krzesło powinny być dostosowane do fizjologii dziecka. To kluczowe, aby zapobiegać wadom postawy czy narządu wzroku. Powstały nawet szczegółowe normy (PN-EN 1729-1:2007[1]), które – choć obowiązują tylko w szkołach – bez problemu da się przenieść na domowy grunt.

Zgodnie ze wspomnianymi przepisami dla 6-latka o przeciętnym wzroście (116–118 cm) blat idealnego biurka powinien znajdować się na wysokości 53 cm, a siedzisko krzesła na wysokości 31 cm. Z kolei dla 7-latka o wzroście około 125 cm blat biurka powinien być na wysokości 59 cm, a siedzisko krzesła na 35 cm. Standardowa wysokość biurek, czyli 70–75 cm, jest natomiast odpowiednia dla osób o wzroście od 143 do 175 cm.

Każdorazowo ułożenie siedziska względem biurka ustalamy tak, by uda dziecka znajdowały się w położeniu równoległym do podłogi. Jeśli ten warunek nie jest spełniony, warto pod stopy podłożyć podnóżek lub podpórkę, które skorygują postawę. Zapamiętaj zatem jedno: nogi dziecka nie mogą zwisać!

Blat powinien zapewniać swobodę ruchów i komfortowe ułożenie rąk podczas pisania. Zbyt małe biurko może utrudniać utrzymanie porządku, a co za tym idzie – korzystanie z podręczników czy przyborów. Standardowe biurko ma wymiary 160 × 80 cm, choć w przypadku dzieci uczęszczających do pierwszych klas można rozważyć blat o mniejszej powierzchni.

Małe biurko z nadstawką o minimalistycznym designie bez problemu wkomponujesz w wystrój salonu czy pokoju dziennego, wydzielając funkcjonalną strefę do nauki

Nastoletnie pasje na wyciągnięcie ręki

Starsze dzieci, zwłaszcza te zainteresowane nowoczesną technologią i gamingiem, potrzebują przestrzeni, która będzie odzwierciedlać ich pasje. Pamiętaj jednak, że spędzanie wielu godzin w jednej pozycji nie sprzyja układowi mięśniowo-szkieletowemu. Długie siedzenie najpierw w szkole, następnie w domu, a potem kilkugodzinne „rolpleje” szybko mogą się przerodzić w prawdziwe piekło: bóle głowy, pleców i karku, a wreszcie spadek koncentracji i zniechęcenie do nauki. Co na to specjaliści?

Fizjoterapeuci i ortopedzi zalecają, aby za biurkiem jak najwięcej się… ruszać. Mogą w tym pomóc tzw. aktywne biurka, które służą do nauki i pracy na stojąco. Eksperci przekonują, że w pozycji stojącej nasz kręgosłup jest obciążony o 40% mniej niż w pozycji siedzącej, poprawia się krążenie krwi, a nawet spalamy do około 20% więcej kalorii! Jak tłumaczy ekspert z jednego ze sklepów Agata, biurka z regulacją wysokości mogą okazać się świetną opcją:

Uczeń będzie mógł wykorzystać je zarówno do pracy na siedząco, jak i stojąco, a ciało na pewno mu za to podziękuje. Poza tym, biorąc pod uwagę dynamiczny (a często i skokowy) rozwój fizyczny dziecka, biurko z regulowaną wysokością jawi się jako nader korzystna opcja.

Aktywne biurka mają tę zaletę, że można je dostosować do indywidualnych potrzeb: mają większy blat, na którym zmieści się monitor (a nawet dwa) oraz wszelkie pomoce dydaktyczne, z których uczeń korzysta podczas nauki. Nie bez znaczenia są także akcesoria, takie jak organizery trzymające w ryzach plączące się kable, stabilne miejsce na napój i uchwyt na słuchawki. To wielofunkcyjne meble, dzięki którym nawet w małym pokoju można stworzyć zarówno przestrzeń do nauki, jak i oddawania się hobby.

Biurko gamingowe to designerska propozycja dla miłośników gier komputerowych. Po intensywnej nauce może stać się prawdziwym centrum rozrywki.

[1] Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz. U. z 2003 r. Nr 6 poz. 69) oraz Norma PN-EN 1729-1:2007 „Meble szkolne i przedszkolne. Stoły i krzesła. Podstawowe wymiary funkcjonalne”.

Zobacz także