Tragedia na baby shower. Podczas ogłaszania płci dziecka zginęła jedna osoba [WIDEO]

Przyjęcie na cześć nienarodzonego dziecka zakończyło się tragicznie. Kiedy szczęśliwi rodzice ogłaszali bliskim płeć swojej pociechy, doszło do katastrofy samolotu, w której zginęła jedna osoba. Zdarzenie mające miejsce w Meksyku opisał "New York Post".

Tragedia na baby shower. Zginęła jedna osoba

Baby shower to coraz bardziej popularne imprezy, podczas których rodzice i najbliżsi świętują zbliżające się narodziny dziecka. Uroczystość często jest przygotowana w sposób wystawny. Podczas wydarzenia zaproszeni goście poznają płeć malucha, który ma przyjść na świat.

Rodzice mają różne sposoby na przekazanie informacji o tym, czy będą mieli syna czy córkę. Część z nich wybiera dekoracje w kolorze niebieskim lub różowym, inni decydują się na bardzo kreatywne rozwiązania. Jedna z par mieszkająca w mieście San Pedro wynajęła na tę okoliczność samolot.

Samolot rozbił się podczas baby shower. Pilot nie żyje

Przyszli rodzice zorganizowali imprezę w plenerze. Szczęśliwa para stała przed podświetlonym napisem „Oh baby”, a wokół nich zebrali się goście. Nad zgromadzonymi przeleciał samolot, który rozsypał różowy proszek. Miało to oznaczać, że na świat przyjdzie dziewczynka. Wystrzelono też confetti w tym samym kolorze. 

Uczestnicy imprezy zaczęli klaskać. Nie zauważyli, że za chwilę dojdzie do tragedii. Lewe skrzydło samolotu złamało się, a maszyna wkrótce runęła na ziemię. 32-letni pilot, Luis Ángel, został wyciągnięty z wraku i przetransportowany do szpitala. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Tragiczne nagranie oraz zdjęcia opublikowano w serwisie X (wcześniej Twitter).

Zobacz także