"Sharenting" zagraża naszym pociechom? Jan Dąbrowski zabrał głos w sprawie

Czym jest "sharenting" i czy może być niebezpieczny dla dzieci? Jan Dąbrowski, który jest ojcem trzech córek i dzieli się w social mediach ich wizerunkiem, zabrał głos w tej sprawie.

"Sharenting" może być niebezpieczny dla dzieci

Od pewnego czasu w mediach społecznościowych można zaobserwować rosnącą liczbę publikacji influencerów, na których znajdują się ich dzieci. Rekordzistką w liczbie wrzuconych takich materiałów do sieci jest z pewnością Aniela Bogusz, znana szerzej "Lil Masti", która od narodzin córki podzieliła się z internetową publicznością kilkunastoma fotografiami i nagraniami z wizerunkiem pociechy. Mnóstwo kontrowersji wywołała też filmowa relacja celebrytki z porodu.

Wspomniany wcześniej "sharenting" polega właśnie na nadmiernym publikowaniu w social mediach zdjęć i filmów z dziećmi. Influencerzy często nie zwracają jednak uwagi na to, z jakimi zagrożeniami się to wiąże. Tomasz Działowy, znany na YouTube pod pseudonimem "Gimper", opublikował w tym serwisie ponadgodzinny materiał, w którym poruszył temat "sharentingu".

Jednym z podstawowych zarzutów, jakie kierowane są w stronę influencerów udostępniających w sieci zdjęcia ze swoimi pociechami, jest obszerne prezentowanie ich prywatności. Poza tym internetowi celebryci często wykorzystują wizerunek swoich dzieci do zarabiania na współpracach reklamowych. Oprócz tego nie wolno zapomnieć, że publikacje w mediach społecznościowych, a zwłaszcza na kontach influencerów, są zazwyczaj dostępne dla każdego użytkownika sieci. Nietrudno domyślić się, jakie to może nieść ze sobą konsekwencje.

Jan Dąbrowski zabiera głos ws. "sharentingu"

MateriaÅ‚ opublikowany przez "Gimpera" zebraÅ‚ dotychczas blisko 600 tysiÄ™cy wyÅ›wietleÅ„. Jednym z jego widzów byÅ‚ także Jan DÄ…browski – ojciec trzech córek, który również dzieli siÄ™ w social mediach ich wizerunkiem. Youtuber w komentarzu opublikowanym pod filmem podkreÅ›liÅ‚, że dobro jego dzieci jest dla niego zawsze najważniejsze.

WidzÄ™ w komentarzach, że zostajÄ™ przywoÅ‚ywany przez niektóre osoby. Temat "sharentingu" dopiero niedawno do nas dotarÅ‚, a dziÄ™ki "Dominikowi Bos", razem z żonÄ…, dopiero edukujemy siÄ™ w tym temacie. Prawdopodobnie za późno do tego przysiedliÅ›my, za co posypujemy gÅ‚owÄ™ popioÅ‚em, ale lepiej późno, niż wcale. Zawsze myÅ›leliÅ›my, że rozsÄ…dnie podchodzimy do tematu - wszak pokazujemy tylko pojedyncze skrawki, wesoÅ‚e chwile, zostawiajÄ…c 99% intymnych momentów dla siebie, ale widzimy, że prawdopodobnie w "sharentingu" nie ma czegoÅ› takiego jak rozsÄ…dne podejÅ›cie - szczególnie biorÄ…c pod uwagÄ™ nasze liczby. ObiecujÄ™, że na dniach obejrzymy ten film. Obiecujemy, że już od kilku tygodni, staramy siÄ™ jak najwiÄ™cej dowiedzieć o tym zjawisku, bo najważniejsze dla nas jest zdrowie psychiczne naszych dzieci. Bierzemy sobie to mocno do serc – napisaÅ‚ influencer.

Przy publikacji zdjęć dzieci w Internecie warto pamiętać o tym, że kadr, który raz trafi do sieci, zostaje w niej już na zawsze. Poza tym jeśli wrzucamy fotografie z pociechami do social mediach, zwróćmy uwagę na ustawienia prywatności naszego profilu.