Kazik Staszewski wrócił na scenę. Nagle przerwał ostatni występ

Przed miesiącem media obiegły niepokojące wieści o hospitalizacji lidera zespołu Kult. Teraz, ku uciesze fanów, Kazik Staszewski znów występuje i zaskakuje formą. W piątek w pewnym momencie zdecydował się jednak przerwać koncert. Miał ku temu osobisty powód.

Kazik Staszewski był hospitalizowany

W pierwszej poÅ‚owie października Kult przekazaÅ‚ fanom niepokojÄ…ce wieÅ›ci. Zespół poinformowaÅ‚ wówczas o odwoÅ‚aniu nadchodzÄ…cych koncertów z uwagi na hospitalizacjÄ™ Kazika Staszewskiego. Pisano wówczas, że jego „stan jest stabilny”, ale uniemożliwiajÄ…cy wystÄ™py na scenie. WedÅ‚ug nieoficjalnych ustaleÅ„ RMF FM wokalista miaÅ‚ przejść w szpitalu drobny zabieg.

Powrót Kazika do peÅ‚ni siÅ‚ wymaga jeszcze trochÄ™ czasu. Mimo znaczÄ…cej poprawy, jego obecny stan nie pozwala na powrót na scenÄ™ i stawienie czoÅ‚a przeszÅ‚o 2,5 godzinnemu koncertowi – przekazaÅ‚ Kult kilka dni później.

Kazik Staszewski znów koncertuje

Wkrótce Kazik mógÅ‚ opuÅ›cić szpital, a w koÅ„cu też wrócić na scenÄ™. W piÄ…tek daÅ‚ kolejny koncert we WrocÅ‚awiu. W jego czasie miaÅ‚y miejsce wyjÄ…tkowo poruszajÄ…ce sceny. Jak opisuje WP, na piÄ…tkowym wydarzeniu nie zabrakÅ‚o upamiÄ™tnienia Janusza GrudziÅ„skiego, zmarÅ‚ego na poczÄ…tku października dÅ‚ugoletniego klawiszowca Kultu. Na ekranie wyÅ›wietlone zostaÅ‚y zdjÄ™cie muzyka oraz pÅ‚onÄ…ca Å›wieca. ÅšpiewajÄ…c „Komu bije dzwon”, Staszewski powiedziaÅ‚:

Napisał ten utwór i tak to się w życiu potoczyło, że napisał ten utwór właściwie dla siebie

Kazik przerwał i zwrócił się do żony

WrocÅ‚awska impreza trwaÅ‚a ponad trzy godziny, w trakcie których Staszewski zaskoczyÅ‚ wyjÄ…tkowo dobrÄ… formÄ…. Energia wrÄ™cz go rozpieraÅ‚a i – jak wyliczyÅ‚a WP – „w tym czasie Kazik mógÅ‚ przejść po scenie nawet 10 kilometrów”.

W pewnym momencie artysta miaÅ‚ jednak chwilÄ™ wytchnienia, bo podczas utworu „Do Ani” nagle postanowiÅ‚ przerwać wystÄ™p. MiaÅ‚ ku temu ważny powód. Prosto ze sceny zwróciÅ‚ siÄ™ do ukochanej żony, którÄ… poÅ›lubiÅ‚ 10 listopada 1984 roku.

DokÅ‚adnie 39 lat temu poÅ›lubiÅ‚em AniÄ™ KamiÅ„skÄ…. I tak żyjemy ze sobÄ… od 39 lat. Nie wyobrażam sobie życie bez Ani – wyznaÅ‚, po swojej dedykacji raz jeszcze Å›piewajÄ…c refren:

„Tak bardzo, bardzo kocham ciÄ™. Tak bardzo potrzebujÄ™ ciÄ™. Tak bardzo, bardzo kocham ciÄ™. Tak bardzo potrzebujÄ™ ciÄ™…”

Zobacz także