Nie dostosował prędkości. Dachował i wleciał do rzeki [FOTO]

Jesienno-zimowa pogoda sprawiła, że kierowcy musieli zwiększyć swoją czujność na drogach. Przy takich warunkach znacznie łatwiej o kolizję. Przekonał się o tym 18-latek, którego brawurowa jazda skończyła się w rzece w Łodygowicach, miejscowości w powiecie żywieckim.

Samochód wpadł do rzeki

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez żywiecką policję, 19 listopada około godziny 14:15 w Łodygowicach (województwo śląskie) doszło do wypadku samochodowego. 18-letni kierowca nie wziął pod uwagę niesprzyjających warunków atmosferycznych i przekroczył prędkość. W pewnym momencie wpadł w poślizg, wypadł z drogi, dachował, a finalnie volkswagen polo wylądował w rzece. Na miejsce wezwano służby, a ruch został mocno utrudniony na czas wyciągnięcia pojazdu z wody. Na szczęście ani kierowcy, ani nikomu innemu nie stało się nic poważnego. 18-latek był trzeźwy. Został oczywiście ukarany mandatem. Na Facebooku pojawiły się zdjęcia z miejsca zdarzenia:

Jak jeździć bezpiecznie w jesień?

Jesień jest prawdziwym wyzwaniem dla kierowców. Opady deszczu, wilgoć, gęsta mgła, a na przełomie zimy marznące opady i zalegające na drogach błoto – tutaj łatwo o wypadek. Istnieje kilka zasad, do których warto się stosować, aby uniknąć przykrych sytuacji. Przede wszystkim należy stale kontrolować stan pojazdu – sprawność hamulców, świateł czy wycieraczek. Bardzo ważne jest stosowanie się do ograniczeń prędkości. Brak rozważności w tej kwestii może być szczególnie niebezpieczne jesienią. Oczywiście pamiętaj o włączaniu świateł, również za dnia.

Pan młody pozbawił brata włosów z zazdrości. Wezwano policję
Mówi się, że to najczęściej panna młoda dogląda wszelkich szczegółów związanych z dniem ślubu. W tej historii to jednak przyszły mąż narobił sobie kłopotów. Mężczyzna chciał zmusić brata do tego, aby na uroczysty dzień ściął swoje długie włosy. Ten nie chciał się zgodzić, więc pan młody wymyślił podstęp...

Zobacz także