Michał Wiśniewski jest dręczony. Prosi fanów o pomoc: "Należałoby to zgłosić"

Michał Wiśniewski - problemy

Michał Wiśniewski nie ma ostatnio łatwo. W październiku otrzymał wyrok w sprawie, która dotyczyła zaciągnięcia 2,8 mln pożyczki w SKOK Wołomin na podstawie nieprawdziwych danych o dochodach. Lider „Ich Troje” został skazany na karę 1,5 roku pozbawienia wolności, a także grzywnę w wysokości 80 tysięcy. Dodatkowo ma pokryć koszty procesowe. Wyrok pozostaje nieprawomocny. Muzyk utrzymuje, że jest niewinny i zapowiada dalszą walkę w sprawie. Wokalista nie ukrywał, że w związku z zaistniałą sytuacją, cała jego rodzina przechodzi niezwykle trudne chwile.

Moje milczenie teraz jest jak najbardziej wskazane, żeby to tsunami przeszło, żeby lincz się odbył. On już dawno się odbył. To czują wszyscy moi bliscy i nie mam na to wpływu, więc być może wydawać wam się, że nie przejmuję się tym. Nic bardziej mylnego.

Psychofanka nęka Wiśniewskiego

Teraz Wiśniewski opowiedział na Instagramie o kolejnych kłopotach. Tym razem chodzi o nękanie, z którym mierzył się już 10 lat temu. Wokalista od pewnego czasu dostaje bardzo dziwne wiadomości mailowe od psychofanki, która dręczyła artystę w przeszłości. W 2013 roku odbyła się rozprawa przeciwko kobiecie, w której biegli orzekli, że jest ona chora psychicznie i zagraża Wiśniewskiemu oraz jego rodzinie.

Mimo iż biegli ocenili dziś w sądzie, że ona zagraża zdrowiu i życiu mojemu i Domi, Sąd zdecydował, że nie zostanie zamknięta a zostanie rozpoczęty proces karny – informował na Facebooku.

Mężczyzna szczerze przyznał, że nie wie, jak poradzić sobie z tą sytuacją. Zapytał nawet odbiorców, czy może mają jakieś pomysły, jakie działania można tu podjąć.

Znowu odezwała się „Kasia R.”… Dostajemy bardzo dziwne maile, niektóre są aż zatrważające. Z jednej strony można przesunąć to na żart, ale na taki dosyć dziwny i niewygodny. Z drugiej strony Pola pyta, dlaczego pokazuję maila od „Kasi R.”. Bo, szczerze powiedziawszy, nie jesteśmy w stanie już z tym walczyć. Już nie wiem, co mamy zrobić. Nie chcemy robić nikomu krzywdy. Należałoby to zgłosić, ale jak zgłosimy, to okaże się za chwilę, że zaraz znowu będzie szpital. Nie wiemy, co mamy robić… Macie pomysły, kto mógłby zainterweniować w tej sprawie? – mówił na Instagramie.

Muzyk opublikował wiadomości, jakie dostaje od psychofanki. Poniżej kilka z nich:

Fot. https://www.instagram.com/m_wisniewski1972/?hl=pl

Autor: Klaudia Dzięgiel