"Teleexpress" znów na wizji! Maciej Orłoś nawiązał do Zbigniewa Wodeckiego

"Teleexpress" wrócił do TVP, a wraz z nim Maciej Orłoś. Dziennikarz po raz pierwszy od prawie ośmiu lat poprowadził program, który pojawił się na antenie po kilkudniowej przerwie.

"Teleexpress" zniknął z anteny 20 grudnia, gdy rozpoczęły się nagłe i kontrowersyjne zmiany w Telewizji Polskiej. Nowy rząd zapoczątkował ją na podstawie przyjętej dzień wcześniej przez Sejm uchwały ws. "przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych".

"Teleexpressu" nie było, ale już jest

TrzÄ™sienie ziemi w TVP spowodowaÅ‚o, że na kilka dni wyÅ‚Ä…czono sygnaÅ‚ TVP Info. KanaÅ‚ powróciÅ‚ dopiero w ubiegÅ‚ym tygodniu, ale już w odÅ›wieżonej formule. PodobnÄ… zmianÄ™ przeszedÅ‚ główny serwis informacyjny Jedynki – to już nie "WiadomoÅ›ci", a "19.30".

Kolejnym programem, przez który przeszedł "wiatr zmian", był "Teleexpress". Ostatnie wydanie magazynu, jeszcze za "starej ekipy", wyemitowano 19 grudnia. Serwis informacyjny w nowej formule pojawił się na antenę dopiero w czwartek, 4 stycznia. Gospodarzem pierwszego wydania odmienionego programu był Maciej Orłoś, który wrócił do Telewizji Polskiej po blisko ośmiu latach przerwy.

"Lubię wracać tam, gdzie byłem"

Dziennikarz, witając się z widzami, nie krył radości. Nic dziwnego, bowiem do 2016 roku przez ćwierć wieku prowadził "Teleexpress". Orłoś na początku programu przypomniał o tym, nawiązując do przeboju Zbigniewa Wodeckiego.

DzieÅ„ dobry paÅ„stwu, witam po trwajÄ…cej 7,5 roku przerwie. Bardzo mi miÅ‚o, że możemy siÄ™ ponownie zobaczyć. Jak Å›piewaÅ‚ Zbigniew Wodecki, "lubiÄ™ wracać tam, gdzie byÅ‚em" – powiedziaÅ‚ na antenie.

"Teleexpress" wjeżdża na odnowione tory. BÄ™dzie jechaÅ‚ szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie – zapowiedziaÅ‚.

Zobacz także