Pełzali, a teraz wchodzą do sklepowych lodówek. Aż strach myśleć, co będzie dalej

Czasami na TikToku pojawiają się trendy, które bardzo ciężko zrozumieć. Tak też jest w przypadku grupy osób, które pełzają po warszawskich galeriach handlowych. Nagrali już z tych wydarzeń kilka filmów, a teraz do swojego repertuaru dołączyli kolejny wyczyn.

Ludzkie pełzacze

Mniej więcej w grudniu zeszłego roku zrobiło się głośno o młodych ludziach, którzy  postanowili udać się do galerii handlowej, gdzie rozpoczęli pełzanie po podłodze. Wywołało to mieszane reakcje w komentarzach, do pozytywnych po te bardziej negatywne. Ale nie było to ostatnie słowo tej grupy i swoim najnowszym wyczynem pochwalili się na TikToku na kanale crawly_possessed.

Lodówka sklepowa na celowniku grupy

Na filmiku widzimy młodego człowieka w czerwonej kurtce, który w pozycji pełzającej śmiało wychodzi zza regału sklepowego z mięsem. Za nim podążają kolejni. W pewnym momencie chłopak otwiera drzwi od sklepowej lodówki i wchodzi do środka. Potem czołga się po dolnej półce, by ostatecznie wyjść z powrotem na podłogę. Jedna osoba z grupy podążyła jego śladem, a wszystko obserwował skonfundowany pracownik. W tle widać z kolei klientów sklepu, którzy zdają się nie zwracać uwagi na to wydarzenie i starają się kontynuować zakupy.

Inny filmik pokazuje, jak znany nam już młody człowiek w czerwonej kurtce leży w lodówce, by po chwili z niej wyjść i rozpocząć pełzanie. Z kolei na trzecim przewraca opakowania z papierem toaletowym.

Internauci podzieleni

Pełzanie i wchodzenie do lodówek wielu ludziom nie przypadło go gustu, o czym świadczą komentarze zamieszone pod filmem. Choć pojawiło się kilka osób chwalących grupę i podziwiających ich działalność, to wielu internatów zwróciło uwagę, że jest to skandaliczne zachowanie i przekroczona została granica dobrego smaku. Bowiem nie tylko przeszkadzają innym w zakupach, ale także dokładają pracownikom sklepu niepotrzebnych i dodatkowych obowiązków. Poza tym, jak zwrócił uwagę inny komentujący, w tych lodówkach przechowuje się jedzenie, więc wchodzenie tam w butach jest niehigieniczne.

Niemniej jednak niezależnie czy uważamy, że jest to tylko niewinny i nieszkodliwy żart czy żenujące i skandaliczne zachowanie, jedno jest pewne. To zapewne nie ostatni raz, gdy słyszymy o wyczynach tej grupy.

Zobacz także