Kto wcieli się w drag queens w "Czas na show. Drag Me Out"? "Mamy naprawdę mocne nazwiska"

"Czas nas show. Drag Me Out" zagości na antenie TVN już od tej wiosny. Wiemy, że program poprowadzi Mery Spolsky, a występy ocenią: Andrzej Seweryn, Michał Szpak i Anna Mucha. O ile lista uczestników jest jeszcze tajemnicą, to właśnie aktorka w "Dzień Dobry TVN" uchyliła rąbka tajemnicy.

"Czas na show. Drag Me Out" na antenie TVN

Pierwszy raz w historii polskiej telewizji pojawi się program w temacie sztuki drag. Produkcję "Czas na show. Drag Me Out" TVN zapowiedział jako część wiosennej ramówki. Dyrektorka kanału podkreśliła, że jest to kolejny krok w ukazaniu stacji jako progresywnej i postępowej. Wiemy już, że show poprowadzi Mery Spolsky, do występów przygotowywać będą zawodowe drag queen, a całość przemiany będzie oceniać trzyosobowe jury w składzie: Andrzej Seweryn, Michał Szpak i Anna Mucha. Cała trójka gościła w "Dzień dobry TVN", gdzie poruszono też temat tożsamości uczestników. Aktorka swoją wypowiedzią podkręciła ciekawość widzów.

"Czas na show. Drag Me Out" – uczestnicy

Andrzej Seweryn, Michał Szpak i Anna Mucha gościli w niedzielnym wydaniu "Dzień dobry TVN", gdzie oficjalnie przedstawiono ich jako jurorów "Czas na show. Drag Me Out". Dowiedzieliśmy się kilku faktów na temat tego, w jakiej formule będzie zorganizowany program. Wciąż nieznane pozostają nazwiska uczestników, jednak atmosferę wokół tego tematu dodatkowo podgrzała Anna Mucha:

Mamy naprawdę mocne nazwiska. Ja się zdziwiłam parę razy. Jestem naprawdę ciekawa tych metamorfoz.

Ewa Drzyzga próbowała dopytać o szczegóły, jednak jurorzy zgodnie orzekli, że nie mogą w tym momencie niczego zdradzać.

Doda bez ogródek o toksycznych matkach: "To porażka wychowawcza!"
Ostatnio Doda na antenie RMF FM udzielała porad osobom, które żyją w relacyjnych trójkątach. Artystka przyznała, że sama miała do czynienia z partnerami, którzy byli uzależnieni od swoich matek. Piosenkarka bez ogródek powiedziała, co myśli o takich mężczyznach.

Zobacz także