"Ja się go tak strasznie bałam". Doda w RMF FM wspomina pracę u Janusza Józefowicza

Na antenie RMF FM wystąpiła dziś Doda, która porozmawiała z naszymi słuchaczami m.in. o odwadze i pewności siebie. Wokalistka opowiedziała wszystkim historię, która wydarzyła się, gdy ta miała zaledwie 13 lat i pracowała w teatrze, którego dyrektorem był Janusz Józefowicz. Jak się okazuje, celebrytka tak stresowała się rozmową z mężczyzną o swoim występie w musicalu, że przy samym wybieraniu jego numeru telefonu spociły się jej ręce.

Doda o pewności siebie w RMF FM

Za nami kolejny odcinek „Dodaphone” w RMF FM! DziÅ› wokalistka porozmawiaÅ‚a ze sÅ‚uchaczami o tym, jak być… niÄ…. Doda powiedziaÅ‚a kilka słów o asertywnoÅ›ci, walce o swoje szczęście, budowaniu pewnoÅ›ci siebie i zdrowym stawianiu granic.

Gwiazda cofnęła siÄ™ także do czasów, kiedy majÄ…c 13 lat dopiero zaczynaÅ‚a stawiać pierwsze kroki w artystycznym Å›wiecie – to wÅ‚aÅ›nie tamte chwile nauczyÅ‚y jÄ… odwagi i walki o swoje.

Jak Doda nauczyła się odwagi?

Jeden ze sÅ‚uchaczy, który miaÅ‚ okazjÄ™ porozmawiać z DodÄ…, zapytaÅ‚ jÄ… o odwagÄ™ i dystans do siebie. W odpowiedzi celebrytka przywoÅ‚aÅ‚a historiÄ™, która wydarzyÅ‚a siÄ™, gdy ta miaÅ‚a zaledwie 13 lat – zaczęła pracÄ™ w tearze, gdzie byÅ‚a najmÅ‚odsza i musiaÅ‚a dziaÅ‚ać z ludźmi, starszymi nawet o 20 lat.

Zastanawiam się za każdym razem, chcąc odpowiedzieć szczerze na to pytanie, bo dużo osób mnie o to pyta, czy zawsze byłam taka odważna, pyskata, z takim tupetem? I chyba nie do końca, bo np. jak zaczynałam pracę w teatrze jako trzynastolatka, to samą siebie pamiętam. I też moi koledzy i koleżanki z teatru raczej pamiętają mnie jako osobę bardzo taką zdystansowana, wyciszona, bardziej w roli obserwatora. Nie wiem, czy to była kwestia tego, że po prostu byłam nastolatką. Też pracowałam z ludźmi 10, 20 lat starszymi. Miałam dyrektora teatru, który był bardzo srogi, więc też byłam zestresowana. Duża odpowiedzialność na mnie ciążyła, bo byłam najmłodszą aktorką tego teatru, ale chyba ta pewność tej pewności siebie i tej odwagi nabierałam z wiekiem.

Kobieta opowiedziaÅ‚a, jak staraÅ‚a siÄ™ kiedyÅ› o solówkÄ™. Bardzo chciaÅ‚a skontaktować siÄ™ w tej sprawie z dyrektorem – Januszem Józefowiczem – jednak ze stresu nie byÅ‚a w stanie samodzielnie do niego zadzwonić i prosiÅ‚a mamÄ™, by to ta, jako osoba dorosÅ‚a, odezwaÅ‚a siÄ™ do mężczyzny. Mama nie przystaÅ‚a jednak na proÅ›bÄ™ córki i poleciÅ‚a jej samej zadzwonić do dyrektora i porozmawiać o wystÄ™pie.

PamiÄ™tam takÄ… sytuacjÄ™, kiedy chciaÅ‚am zawalczyć o solówkÄ™ w moim teatrze jako trzynastolatka i wybÅ‚agaÅ‚am mojÄ… matkÄ™. MówiÄ™: „Mama, proszÄ™ ciÄ™, zadzwoÅ„ do dyrektora teatru. I wiesz, ty jesteÅ› prawie w jego wieku, to wiesz, to inaczej siÄ™ bÄ™dzie gadaÅ‚o niż mi trzynastolatce. I powiedz, żeby on mi daÅ‚ tÄ™ piosenkÄ™, żebym mogÅ‚a grać solo w tym musicalu”. A moja matka do mnie mówi: „SÅ‚ucham? Chyba żartujesz. Nie interesuje mnie, że masz trzynaÅ›cie lat. Zadzwonisz do niego sama i bÄ™dziesz z nim rozmawiaÅ‚a jak dorosÅ‚a z dorosÅ‚ym”. A ja mówiÄ™: „Mama nie rób mi tego. JesteÅ› mojÄ… matkÄ…”.

Mama wokalistki poleciła jej samodzielnie wykonać telefon. Udzieliła jej przy tym ważnej lekcji, mówiącej, że nikt za nią niczego jej nie załatwi i musi sama dbać o siebie.

JechaÅ‚yÅ›my wtedy samochodem z ojcem wÅ‚aÅ›nie z Warszawy do Ciechanowa i ona powiedziaÅ‚a: „Stresujesz siÄ™ przy nas, rozmawiać? Ok, ojciec zatrzyma samochód, wyjdziesz sobie na spacer i porozmawiasz sama. Nie zrobiÄ™ tego za ciebie, ponieważ życie na tym polega, że bÄ™dziesz musiaÅ‚a czasami, jak ktoÅ› ci zamknie drzwi, wejść oknem. Nikt za Ciebie nic nie zaÅ‚atwi. Wszystko co bÄ™dziesz osiÄ…gać w życiu. sama zobaczysz, najlepiej zaÅ‚atwisz sobie sama”.

Doda wspomina, że byÅ‚a tak zestresowana telefonem i rozmowÄ… z Januszem Józefowiczem, że przy wybieraniu numeru spociÅ‚a siÄ™ jej dÅ‚oÅ„. 

Miałam wtedy trzynaście lat. Myślałam, że umrę ze strachu. Chodziłam w tę i we tę pod drzewem, jak jakaś ogrodniczka albo leśniczy. Jak wykonywałam numer telefonu do Janusza Józefowicza, to mi się spociła cała ręka, bo wszyscy wiedzieli, jaki on jest srogi. I ja się tak go strasznie bałam.

CaÅ‚a historia ma szczęśliwe zakoÅ„czenie – Doda otrzymaÅ‚a wymarzone solo oraz raz na zawsze nauczyÅ‚a siÄ™ odwagi i pokonywania stresujÄ…cych sytuacji.

ZadzwoniÅ‚am, wyrzuciÅ‚am to z siebie. PrzekazaÅ‚am wszystkie argumenty, które Å›wiadczyÅ‚y o tym, że natychmiast powinnam dostać to solo. On powiedziaÅ‚: „Okej”. Ja siÄ™ pytam: „Już?”. A on mówi: „Tak”. Aha. MówiÄ™ nie, nie wierzÄ™ w to. I pamiÄ™tam, że to byÅ‚ taki moment, że zrozumiaÅ‚am, że nie mogÄ™ siÄ™ bać pokonywać najgorszych, najbardziej stresujÄ…cych sytuacji. I to jest ten moment, kiedy uczysz siÄ™ odwagi i jak puzzle po prostu ukÅ‚adasz siÄ™ w wielkÄ… caÅ‚ość.

„Dodaphone” w RMF FM

Za nami osiem odcinków „Dodaphone”. Piosenkarka caÅ‚y czas czeka na Wasze pytania – zadawajcie je w naszych mediach spoÅ‚ecznoÅ›ciowych lub dzwoÅ„cie pod 122 000 000.

Wszystkie odcinki "Dodaphone" znajdziecie na platformie rmfON.pl i w serwisie YouTube. Śledźcie nasze media społecznościowe i oczekujcie ogłoszeń kolejnych tematów do rozmów z Dodą!

Zobacz także