Maja Hyży musi poddać się poważnej operacji: "Guzki są do wycięcia". Boi się komplikacji

Maja Hyży – kariera muzyczna

Maja Hyży stała się rozpoznawalna w show biznesie po tym, jak w 2013 roku wzięła udział w programie „X Factor”. Kobieta razem ze swoim ówczesnym mężem doszła aż do półfinału, a potem każde z nich rozpoczęło karierę solową.

Wokalistka łączy życie piosenkarki z byciem mamą – ma czwórkę dzieci. Ojcem Wiktora i Alexandra jest Grzegorz Hyży, a Antosia i Zosia są owocami jej związku z Konradem Kozakiem, z którym zaręczyła się w ubiegłym roku.

Maja Hyży – choroba

Maja porozmawiała ostatnio z dziennikarką Jastrząb Post. Jak się okazuje, wokalistka musi poddać się poważnej operacji – na jej krtani pojawiły się guzki, które należy wyciąć. Hyży przyznała, że bardzo obawia się potencjalnych komplikacji, takich jak na przykład utrata głosu.

Jestem trochę chora. Chyba mam guzki na krtani, musze je wyciąć. Trochę się boję, bo boję się, że stracę głos.

Maja przyznała, że nie powinna już dłużej odkładać zabiegu, jednak z doświadczenia innych wie, że istnieje ryzyko związane z utratą głosu. Wokalistka wyznała, że cały czas bije się z myślami, czy powinna położyć się na stole i dać lekarzom działać.

Kilka lat temu, jak byłam na badaniach, dowiedziałam się, że te guzki są do wycięcia. […] Boję się, że ten głos stracę. Z doświadczenia znajomej wiem, że takie rzeczy się zdarzają – trzeba na nowo uczyć się śpiewać. Czasami nawet lepiej to wychodzi, po takiej operacji, bo są wyższe tony, możliwości wokalne. Ale są i takie opcje, że traci się ten głos. Jest to ryzyko, które muszę ponieść, a boję się. Boję się cały czas z myślami, czy ryzykować czy nie. Ale wiem, że odkładanie tego na później nie robi mi dobrze, tylko coraz gorzej.

Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia!

Autor: Klaudia Dzięgiel