Wpadka w telewizji na żywo. Dziennikarka nie mogła przestać się śmiać

Anna Seremak prowadziła serwis informacyjny w TVN24, kiedy jeden z reporterów relacjonował incydent z Bartoszyc. Kobieta zaatakowała tam swojego partnera kością z zupy. Dziennikarka dostała napadu śmiechu i nie mogła go powstrzymać.

Kobieta zaatakowała męża kością z zupy

Wybory zawsze budzą w Polakach wiele emocji. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co wydarzyło się w Bartoszycach, mieście w województwie warmińsko-mazurskim. Kobieta pokłóciła się tam ze swoim partnerem o wyniki głosowania – w tej miejscowości odbędzie się druga tura, gdzie kandydat lokalnego komitetu zmierzy się z tym popieranym przez Koalicję Obywatelską. Emocje sięgnęły zenitu i kobieta chwyciła za kość z garnka, w którym gotowała zupę. Zaatakowała swojego wybranka tak dotkliwie, że rana musiała zostać zszyta. Badania wykazały, że oboje byli pod wpływem alkoholu. Agresorka była już wcześniej zatrzymana za znęcanie nad partnerem i teraz grozi jej nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.

Dziennikarka wybuchła śmiechem

Historia z Bartoszyc została szybko podchwycona przez media. Okoliczności ataku kością z zupy zostały też wyśmiane przez różne strony tworzące internetowe memy. Materiał pojawił się również we wtorkowym wydaniu serwisu informacyjnego (z opisującym paskiem "wyborcza kość niezgody") TVN24. Zrelacjonował ją reporter Mariusz Sidorkiewicz, czym wyraźnie rozbawił Annę Seremak. Dziennikarka dostała ataku śmiechu i nie mogła powrócić do stanu powagi. Nagranie trafiło do sieci, a ona sama zdążyła już się do niego odnieść:

Tak było, przyznaję! Mariusz, mistrz opowieści. Piotr – świetny reporter, który pomocną dłoń potrzebującemu (tu – pani ze studia ;)) poda!

Szczere słowa Tomasza Wygody. To Dagmara Kaźmierska powinna odpaść z "Tańca z gwiazdami"?
Ostatni odcinek "Tańca z gwiazdami" wywołał wiele emocji wśród widzów. Z programem pożegnał się Aleks Mackiewicz. Skomentował to Tomasz Wygoda. Sam był w szoku?

Zobacz także