Maleńki bieszczadzki miś cudem uniknął śmierci!

Weterynarze z centrum pomocy Ada wyleczyli małego misia. Był bardzo niedożywiony i słaby.

Misiu waży niespełna 3 kilogramy i obecnie przebywa w poznańskim Zoo. Weterynarze marzą by maluszek  wrócił na łono natury. Jego natuaralnym środowiskiem są bieszczadzkie lasy. Na swojej stronie napisali:

"I choć warunki w Zoo Poznań ma super, naszym marzeniem był jej powrót do natury. Zresztą zobacz sam jak pisze o tym doktor. I przyłącz się do naszego dzieła...

 

Gdy ostatni raz tuliłem „Cisną”, wiedziałem że nie tak miało być. Maleńki, niespełna 3 kilogramowy Bieszczadzki miś, cudem uniknął śmierci. Patrzyłem jak nabiera sił, jak rośnie, jak łapczywie zjada kolejne butelki mleka. Tak, bardzo się nią cieszyłem, traktowałem ją jak swoje dziecko. Ale ona powinna trafić do lasu, w Bieszczady, w dzikie nieskalane człowieczą stopą knieje. Nie byłem na to gotowy, musiałem oddać ją do Zoo. Zrozumiałem, że to nasza porażka. Że następnym razem musimy zrobić to lepiej. A więc wbijam dziś pierwszy szpadel w ziemię i wiem, że muszę się spieszyć. Gdzieś tam, w ciemnym lesie, następne Niedźwiedzie dziecę, może potrzebować mojej pomocy. Albo naszej. Bo przecież pomożesz mi, prawda? „Pogotowie dla Niedźwiedzi” to może być także twoje dzieło.

fot. PAP Darek Delmanowicz
Przyłącz się !
Możesz to zrobić za pomocą:
FORMULARZA PayPal/DotPay (szybkie płatności internetowe):
https://ssl.dotpay.pl/?id=36478&opis=NIEDZWIEDZIE
BEZPOŚREDNIEGO PRZELEWU:
Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych
ul. Zamoyskiego 15
37-700 Przemyśl
Bank Zachodni WBK: 27 1500 1634 1216 3005 4390 0000
W tytule: NIEDZWIEDZIE"

Zobacz także